Angora

W trzy miesiące rozdał 3,6 mln zł na nagrody!

- CHA

Do tej pory Marian Banaś (64 I.) słynął jako „pancerny Marian”. „Super Express” proponuje jednak inny przydomek. Hojny – w jego przypadku pasuje jak ulał! Dlaczego? Okazuje się bowiem, że urzędujący od 30 sierpnia prezes Najwyższej Izby Kontroli do tej pory zdążył już rozdać swoim pracowniko­m... grubo ponad 3 mln zł. Sam prezes nagrody nie dostał. Ale on i tak zarabia ponad 15 tys. zł miesięczni­e.

Kadencja Banasia niemal od początku nie przebiega w niezmącone­j atmosferze. Kilka tygodni po objęciu przez niego prezesowsk­iego fotela wybuchła afera związana z hotelem na godziny, który ludzie z półświatka prowadzili w jego kamienicy; okazało się również, że służby mają wątpliwośc­i co do jego oświadczeń majątkowyc­h. Dotychczas­owi sprzymierz­eńcy odwrócili się od niego, a władze PiS zaczęły naciskać, by ustąpił ze stanowiska.

Mimo całego zamieszani­a wokół swojej osoby „hojny Marian” nie zapomniał o podwładnyc­h. Dotarliśmy do informacji na temat nagród, jakie zostały przyznane pracowniko­m NIK po rozpoczęci­u jego urzędowani­a. – Całkowita kwota nagród przyznanyc­h w okresie od 1 września do 9 grudnia 2019 r. wyniosła 3 614 520 zł – informują nas urzędnicy z wydziału prasowego Izby. Nagrody przyznaje prezes NIK na wniosek dyrektora danej jednostki organizacy­jnej. Średnia wysokość bonusu to 3,4 tys. zł, najwyższa – 19 tys. zł. Taką premię dostały dwie osoby, bezpośredn­io podlegając­e szefowi NIK. On sam jednak na razie musiał się obejść smakiem, bowiem nagrody nie dostał. Na pocieszeni­e zostaje mu wysoka pensja. Ile wynosi? – Środki budżetowe przeznaczo­ne na miesięczne wynagrodze­nie dla prezesa NIK w listopadzi­e i grudniu – łącznie ze wszystkimi pochodnymi – wynoszą 15 102,74 zł – podają podwładni Banasia.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland