Złapane w sieci
HOŁD PRZY TRASIE Ośmiometrowa figura Matki Bożej Łaskawej powstanie przy wjeździe do Warszawy. Postać pojawi się na terenie kościoła św. Jana Pawła II w Radzyminie tuż obok trasy S8. Oficjalne odsłonięcie nastąpi w połowie sierpnia – podczas obchodów stulecia Bitwy Warszawskiej. „Chcemy w ten sposób podziękować Bogu za interwencję Najświętszej Maryi Panny i obronę przed nadciągającą w 1920 r. ze wschodu rewolucją” – oświadczył Romuald Kamiński, biskup diecezji warszawsko-praskiej.
To w końcu pani Boża Łaskawa zatrzymała rosyjskie wojska czy polscy żołnierze, którzy tam poumierali lub granaty wypruły im bebechy i pourywały kończyny? (tmeu)
Mam rozumieć, że porażka w kampanii wrześniowej była spowodowana zbyt małą ilością modłów – przez co maszyna bojowa Matka Boska Łaskawa nie mogła zostać aktywowana. (po_drugiej_stronie)
Dlaczego też nie pomogła podczas powstania warszawskiego albo w czasie likwidacji warszawskiego getta? Czyżby ideologia nazistowska nie była warta interwencji boskiej? (...). (dobrawa)
Tylko osiem metrów? A dlaczego nie trzydzieści? I koniecznie w złotej koronie! Zabierze się pieniądze tym niepokornym sędziom i wystarczy! A co, nie stać nas? (janzdechlak)
Ośmiometrowa obraża uczucia wszystkich katolików – minimum osiemdziesiąt metrów, najlepiej osiemset osiemdziesiąt osiem. Niech będzie to Matka Boska na miarę naszych możliwości, otworzymy nią oczy niedowiarkom!!! (ottak)
Powinna być cała ze złota i wysadzana szlachetnymi kamieniami. A obok cudowne źródełko, żeby wody można było nabrać, i stragany z cudownymi medalikami, i „miodek turecki”, i wielkie skarbonki na ofiary. I pielgrzymki się zorganizuje z całej Polski... Jakie to będzie piękne. (III)
Najlepiej 1000-metrowa, a jako dziękczynienie – 900 tysięcy hektarów gruntów w centrum Warszawy dla biednego Kościoła. (premie-nam-sie-naleza)
A system Patriot już nie będzie nam potrzebny! (tesles)
A nie lepiej ufundować jakiś basen, boisko, kawałek ścieżki rowerowej? Czy to wymysły lewackich dżenderów? (krytykant)
I tak się tworzy mity. Tak samo jak pod Jasną Górą, gdzie awanturę pod murami wyniesiono do rangi wojny trojańskiej. (lenka)
Przypomniał mi się dowcip Raczkowskiego: Bóg mówi do Syna: – Oj, Jezu, jak ja nie lubię tych Polaków, ale twoja matka ciągle się za nimi wstawia... (kuzyn_wladka2) www.wyborcza.pl, www.wp.pl
(bin)