Ekologizm według Jędraszewskiego
Abp Marek Jędraszewski był we wtorek gościem Telewizji Republika. Metropolita krakowski powiedział, że „ekologizm” stoi w sprzeczności z nauką Kościoła katolickiego. – To zjawisko bardzo niebezpieczne, bo to nie jest tylko postacią nastolatki [chodzi o Gretę Thunberg – red.]. To coś, co się nam narzuca, a ta aktywistka staje się wyrocznią dla wszystkich sił politycznych, społecznych. To jest sprzeczne z tym wszystkim, co jest zapisane w Biblii, począwszy od Księgi Rodzaju, gdzie jest wyraźnie mowa o cudzie stworzenia świata przez Boga – przekonywał duchowny. W mediach społecznościowych zawrzało. Jako pierwszy na Twitterze wybuchł Paweł Rabiej, wiceprezydent Warszawy.
– Z perspektywy dotkniętej ogniem Australii, gdzie dziś jestem, mogę powiedzieć jedno: Nie ma dziś gorszej zarazy w cywilizowanym świecie niż ci, którzy kwestionują konieczność dbania o naszą planetę i jej ochronę. Jędraszewski, idź do diabła, tam jest twoje miejsce – wskazał Paweł Rabiej (twitter.com/PawelRabiej).
– Skoro Paweł Rabiej tak bardzo pragnie spotkania z Arcybiskupem Markiem Jędraszewskim, będzie musiał zaproponować inne miejsce. U diabła spotka wielu, ale na pewno nie Jego Ekscelencję – odniósł się do wpisu Rabieja poseł PiS Kosma Złotowski (twitter.com/KosmaZlotowski).
– Zwierzęta powinny w Wigilię mówić ludzkim głosem, a niektórzy biskupi powinni milczeć... – odniósł się jeszcze ostrzej Michał Szczerba (twitter.com/ MichalSzczerba).
– Abp Jędraszewski z pełną świadomością próbuje ustawić Kościół w Polsce na nurcie kolizyjnym z Papieżem. I nie chodzi tutaj nawet o poglądy (które w sprawach ekologicznych można mieć różne). Chodzi o wywołanie wrażenia odmienności nauczania pomiędzy Rzymem a Kościołem w Polsce – skomentował Roman Giertych (twitter.com/GiertychRoman).
– Absolwencie I LO w Poznaniu – opamiętaj się. Tego typu wypowiedziami szkalujesz dobre imię prestiżowego liceum, Kościoła, a w konsekwencji – Polski. Fanatyzm i zacietrzewienie to „zjawisko niebezpieczne” – apelował Robert Biedroń (twitter.com/RobertBiedron).
– Droga Greto, popieram twoją działalność, ale wyobraź sobie, że arcybiskup z Krakowa Jędraszewski uważa cię za zmanipulowaną osobę, która zaprzecza Biblii. Chociaż Bóg powiedział „uczyńcie ziemię poddaną”, a nie „pozwólcie ją zniszczyć”. Powodzenia. Jest dużo do zrobienia – napisała Janina Ochojska (twitter.com/JaninaOchojska).
– Przesłuchałem całość. Moim zdaniem wszystko dobrze powiedział. Agresja jest, bo nie złożył pokłonu lewicowym bożkom – bronił arcybiskupa Krzysztof Bosak (twitter.com/KrzysztofBosak). – W ogóle nie użył on słowa „ekologizm”! (użył go redaktor). Temat Grety też wprowadził redaktor, a biskup zlekceważył. Biskup powiedział też, że świat to „skarb”, a szkody ekologiczne wymagają „nawrócenia”.
– Jędraszewski ma rację. Ekologizm to zjawisko niebezpieczne. Wiem, bo sam mu ostatnio ulegam – przyznał Tomasz Lis (twitter.com/Lis_Tomasz). – LGBT, ekologizm oraz szacunek dla konstytucji i prawa – co jeszcze grozi naszej znękanej ojczyźnie?
– Arcybiskup Marek Jędraszewski na wszystko potrafi znaleźć czas. Gender, in vitro, rozwody, ustawa antyprzemocowa, LGBT i ekologizm. Na Wigilię dla bezdomnych i potrzebujących nie znalazł czasu – wytknął Robert Pisarzowski (twitter.com/RPisarzowski).
– Kardynałowie, biskupi, księża. Mam lat 50+. Przeszedłem drogę. Małoletni – miałem silną wiarę. Nastolatek – początek zdziwienia. Studia – trwam, ale hipokryzja mnie przeraża. Dorosłe życie – coraz dalej, aż do śmiechu i niedowierzania. To nie LGBT, to nie ekologizm. To Wy! – grzmiał Jarosław Karol (twitter.com/Karolewski13).
– Antyekologizm to dzisiejsza odmiana wiary w płaską Ziemię. A wściekłość na Gretę jest często podszyta zawiścią podstarzałych mężczyzn (w tym moich rówieśników), którzy tracą władzę nad umysłami i sercami młodych – napisał Wojciech Sadurski (twitter.com/WojSadurski).
– Nie istnieje żaden „ekologizm”. Nie wypada być przeciw ekologii i trosce o planetę, więc psychoprawica wymyśliła sobie kolejny „izm”, który można z czystym sumieniem opluwać. Trzeba to odkłamywać od początku, zanim karne zastępy głupców rozplenią tę zarazę antynaukowych bredni – radzi Wojciech Kussowski (twitter.com/ Vojtekus).
– Biskup Jędraszewski już nieraz pokazywał, że ani z mądrością, ani z przyzwoitością nie jest specjalnie blisko zaprzyjaźniony – skomentował – Krzysztof Luft (twitter.com/KrzyLuft).
– Nie chodzi o to, że ekologizm jest niezgodny z Biblią. To Biblia jest niezgodna z ekologizmem – zauważył Wojciech Jabłoński (twitter.com/ JablonskiDoktor).
– Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel zinterpretował na antenie Radiowej Jedynki wypowiedź abp. Marka Jędraszewskiego na temat „sprzecznego z Biblią ekologizmu”. Poseł stwierdził, że chodzi o ostrzeżenie przed ideologią, która „w swoich trybach przestaje widzieć człowieka”. Ciekawe czasy! Od kiedy to rzecznicy partii biorą się za tłumaczenia wystąpień kleru? Płacą im za to? – pytał Marek Niedowiarek (Gazeta.pl).
– Nikt nie wątpi, że ekologia jest bardzo ważna, ale robienie z tego koncepcji problemu, którego nie wolno w żaden sposób krytykować, jest jakimś szaleństwem. Lewica boi się przywódców o jasno sformułowanych poglądach i stąd ataki na abp. Jędraszewskiego – powiedział na antenie Polskiego Radia Antoni Macierewicz.
– Wcale się nie dziwię, że po raz pierwszy od naprawdę bardzo dawna metropolita krakowski nie jest kardynałem. I chyba nie zostanie, bo z trudem mieści się w kościelnej normie cywilizacyjnej, która przecież i tak goni rzeczywistość – skomentował na antenie TOK FM Jacek Żakowski. – Można się kłócić o Mariana Banasia i innych, ale naprawdę może nie warto. Jeśli nie zajmiemy się porządnie ekologią, to niech ten Banaś będzie sobie do końca świata prezesem NIK-u, bo... to długo nie potrwa.
– Można byłoby kolokwialnie powiedzieć, że bestia się wścieka, bo mały arcybiskup z Krakowa potrafi ją umiejętnie użreć w ogon – powiedział ks. prof. Robert Skrzypczak (wPolityce.pl).
– 400 lat temu abp Marek Jędraszewski na pewno potępiłby odkrycie Mikołaja Kopernika. Abp Marek Jędraszewski obwieszcza w telewizji Republika, że ekologizm jest sprzeczny z Biblią. Jędraszewski odwołuje się do Księgi Rodzaju, gdzie jest powiedziane, że to człowiek musi czynić ziemię sobie poddaną. Gdyby tak przenieść arcybiskupa w czasie, to zapewne byłby pośród tych, którzy ponad 400 lat temu potępiali odkrycie Kopernika, że Ziemia nie jest nieruchoma ani nie jest środkiem świata, ale się obraca, co było traktowane jak herezja i długo trzeba było czekać, kilkaset lat, żeby Kościół zmienił pogląd. Abp Jędraszewski mówi wbrew temu, co głosi papież Franciszek, który się zastanawia, czy nie wprowadzić do katechizmu grzechu ekologicznego. Według Franciszka przestępstwa przeciw naturze są jak zbrodnie przeciw pokojowi, ale cóż tam – abp Jędraszewski ma swoje zdanie. Zbulwersowany jest także tym, że Greta Thunberg staje się wyrocznią dla różnych sił politycznych. Jędraszewski wstrząsał opinią publiczną kilka razy. Przyrównywał walkę z pedofilią pod hasłem „zero tolerancji” do nazizmu, mówił o „tęczowej zarazie”, był po stronie tych, którzy nie wierzyli w katastrofę smoleńską, lecz w urojony zamach. Szkoda, że abp Jędraszewski nie powiedział nic o tym, że papież Franciszek zniósł tajemnicę papieską w sprawie nadużyć seksualnych. To jest dopiero rewolucja. Ale abp Jędraszewski nie pochyla się nad przemocą, nad kobietami, krzywdzonymi dziećmi, alkoholizmem czy też jątrzącym językiem polityków. Nie zabiera głosu w sprawie bałaganu prawnego, ale za to uczy czegoś innego niż papież Franciszek (...) – napisała Monika Olejnik (facebook.com/Monika-Olejnik).