Powietrze w kotłowni
Tlenek węgla, popularnie zwany czadem, znów atakuje – jak co roku w okresie sezonu grzewczego. Musimy pamiętać, że podstawowym warunkiem zabezpieczenia się przed czadem jest sprawnie działająca wentylacja nawiewna oraz wywiewna. Od tego zależy, czy spaliny zostaną usunięte przez komin, czy przedostaną się do pomieszczenia. Ciesząc się z wymiany starych i nieszczelnych okien, często zapominamy, że całkowicie zmieniamy warunki działania wentylacji grawitacyjnej. Największym producentem tlenku węgla jest oczywiście kotłownia. To tu musimy zadbać o sprawną wentylację nawiewną i wywiewną. Szczególnie niebezpieczne są kotłownie usytuowane w piwnicach z kotłami o otwartej komorze spalania. Warunkiem prawidłowej pracy kotła jest dostarczenie powietrza w ilości 10 m /godz. na 1 kW nominalnej mocy. Bez napływu z zewnątrz już po kilku godzinach pracy kotła ilość powietrza w kotłowni oraz sąsiednich pomieszczeniach znacząco ulegnie zmniejszeniu. Wytwarza się wtedy podciśnienie utrudniające usuwanie spalin. Brakuje „cugu” w kominie, sprawność kotła raptownie spada i zaczyna się wydobywać tlenek węgla – czad. Wykonanie „zetki” w kotłowni usytuowanej w piwnicy jest bardzo proste. Jest to kanał wykonany z blachy lub tworzywa o wysokości około 2 metrów i przekroju co najmniej 200 cm . Kanał wyprowadzamy przez ścianę zewnętrzną nad terenem, kończąc go kratką. Wewnątrz kotłowni kanał najlepiej jest doprowadzić jak najbliżej pieca i około 30 cm od podłogi. Kształt litery Z zabezpiecza bezpośrednie wdmuchiwanie zimnego powietrza do kotłowni. Wentylację wywiewną zapewnia kanał o przekroju najczęściej 14 x 14 cm i wyprowadzony nad dach. Kratka wentylacyjna wywiewna winna być umieszczona około 15 cm od sufitu. janik@angora.com.pl