Na Wyspach Zaczarowanych
W języku turystycznego marketingu tak nazywany jest archipelag Galapagos. Niezwykłe miejsce wpisane w 1978 roku na światową listę dziedzictwa naturalnego UNESCO. Należący do Ekwadoru wulkaniczny archipelag niemal 250 wysp (z których tylko cztery są zamieszkane) położony jest tysiąc kilometrów od brzegów Ameryki Południowej i jest jedynym w swoim rodzaju rezerwatem przyrody, w którym żyje około 700 gatunków zwierząt, z czego niemal połowa to endemity, żyjące wyłącznie na Wyspach Żółwich (to oficjalna nazwa Galapagos). Od wielu lat to obowiązkowy kierunek turystyczny dla tysięcy globtroterów odwiedzających kontynent. Wyspy są idealnym miejscem obserwacji życia zwierząt, co każdego upodobni do Charlesa Darwina, który właśnie tu, podglądając niektóre pradawne gatunki i dzielące je różnice, stworzył podwaliny teorii ewolucji. Galapagos to królestwo gadów, które doskonale przystosowały się do warunków, odróżniając się tym samym np. od płazów, które tu nie występują z braku słodkiej wody. Emblematycznym zwierzęciem Galapagos są żółwie słoniowe osiągające długość ponad półtora metra i 200 kg żywej wagi. Będące pod opieką naukowców niektóre osobniki liczą sobie 170 lat. Znanymi gatunkami endemicznymi są legwany morskie żerujące w oceanie oraz uchatki. Spośród ptaków wyróżnia się pingwin równikowy, a także kormoran – nielotny, za to doskonale nurkujący. Żeby to zobaczyć, niezbędna jest dłuższa podróż morska (lub krótsza, ale droga, lotnicza) i 100-dolarowa opłata za wstęp na wyspy podlegające szczególnym rygorom ekologicznym. Lotnisko na wyspie Baitra uznano za pierwszy zielony port lotniczy nieemitujący dwutlenku węgla.
PIOTR BOBOŁOWICZ. EKWADOR I WYSPY GALAPAGOS. W KRAINIE WULKANÓW I KONDORÓW. BEZDROŻA/HALION, Gliwice 2019, s. 288. Cena 39,90 zł.