Przeczytane
MISTRZOWIE PAMIĘCI Przeciętny człowiek może zapamiętać zaledwie 5 tys. twarzy, i to w ciągu całego swojego życia. Największe trudności sprawiają nam twarze ludzi innych ras. My, biali, z trudem odróżniamy od siebie czarnoskórych czy Azjatów. Z kolei według rdzennych mieszkańców Azji i Afryki wszystkie białe oblicza są podobne. Dla superrozpoznawaczy takie granice nie istnieją. Stanowią oni około 2 proc. populacji i we wszystkich rejonach świata ich liczba jest podobna. Są w stanie zarejestrować najdrobniejsze szczegóły, by później zidentyfikować niemal każdego człowieka, nawet zmienionego przez czas, ubiór, makijaż, zarost. Superrozpoznawaczy pożądają agencje wywiadowcze, służby bezpieczeństwa, policja, straż graniczna. Oni właśnie przyczynili się do odkrycia sprawców próby otrucia agenta Siergieja Skripala. Przez ponad dwa lata bandyci byli nieuchwytni, aż w końcu Scotland Yard zwrócił się o pomoc do dwóch detektywów z policji w Londynie, mających ponadprzeciętne zdolności do zapamiętywania twarzy. Podjęli się oni żmudnego zadania przejrzenia 5 tysięcy godzin nagrań z miejskich monitoringów w Salisbury, gdzie dokonano zamachu, oraz lotniska Gatwick. I w końcu się udało – wśród osób na nagraniach detektywi rozpoznali dwóch Rosjan już wcześniej podejrzewanych o dokonanie zamachu, którzy okazali się oficerami rosyjskiego wywiadu wojskowego. Brytyjska policja korzystała z usług superrozpoznawaczy również przy szukaniu sprawców zamieszek w Londynie w 2015 roku. Dzięki ich pomocy zidentyfikowano ponad 600 podejrzanych. Wrażliwości na twarze nie można wyćwiczyć. To kwestia genów, co potwierdzają testy na bliźniętach jedno- i dwujajowych. Mózgi mistrzów pamięci działają inaczej niż u przeciętniaków, twierdzi harwardzki uczony prof. Richard Russell. Do zainteresowania się superrozpoznawaczami skłoniły go badania nad osobami z przeciwnego bieguna – cierpiącymi na prozopagnozję, kompletną nieumiejętność rozpoznawania twarzy nawet najbliższych członków rodziny. Naukowiec odkrył odpowiedzialny za tę dolegliwość rejon mózgu mieszczący się w okolicy prawej skroni i potwierdził, że ten sam obszar steruje mocami superrozpoznawaczy. Gdy widzą ludzką twarz, ośrodek zwany FFA wręcz eksploduje aktywnością, jest większy niż u ludzi z normalnym poziomem zdolności rozróżniania twarzy i zdecydowanie większy niż u osób cierpiących na prozopagnozję.
Na podst.: Katarzyna Burda. Nigdy cię nie zapomnę. Newsweek nr 4/20202
Wybrała i oprac. E.W.