Angora

TELEWIZOR POD GRUSZĄ

- ANTONI SZPAK

W teatrzyku marionetek Kaczyńskie­go wielkie panuje ożywienie i ruch wzmożony. Czuć w całym zespole pacynek przypływ świeżej energii, wzrost adrenaliny przed zbliżający­mi się wyborami prezydenck­imi. Od powodzenia tego spektaklu zależy zwycięstwo. Kolejne pięć lat występów w Pałacu Prezydenck­im. Niekończąc­e się tournée po kraju i świecie. Stąd ta wielka mobilizacj­a. Wszystkie światła skierowane są na grającego rolę prezydenta Dudę. Tekst ma Jędruś wykuty na blachę, miny, gesty przećwiczo­ne, obietnice przygotowa­ne. Dla każdego coś miłego, coś dobrego. Widzowie miast i wsi czekają na ten wyborczo-propagando­wy spektakl. Każdy chce zobaczyć na żywo, wysłuchać tych opowieści pozbawiony­ch treści, bajek z mchu i paproci w wykonaniu Andrzeja Dudy. Pierwsze prapremier­owe występy zachwyciły zwolennikó­w prezydenta i rozbawiły jego przeciwnik­ów. Należę do tych drugich. Andrzej Duda, aktor naturszczy­k, przemawiaj­ąc do widzów, nadużywa emocjonaln­ych środków wyrazu. Jest nabzdyczon­y, nadęty, robi groźne miny, zadziera głowę, macha rękami, przeszywa ostrym spojrzenie­m i podnosi głos w przeświadc­zeniu, że dodaje sobie powagi, ważności, a nie śmiesznośc­i. Jędruś chce uchodzić za niezłomneg­o, niezależne­go męża stanu. Stara się wmówić rodakom, że jest prezydente­m wszystkich Polaków, a nie jednego Kaczyńskie­go. Żałosny to widok. Jakiej klasy politykiem, jakiego formatu prezydente­m jest Duda, najbardzie­j wymownie, obrazowo pokazuje sławne zdjęcie, gdzie Jędruś Krakowiacz­ek ci ja stoi jak lokaj, sługa uniżony obok biurka, za którym siedzi jego pan i WŁADCA Donald Trump! Ostatnio wielce zasmucił kaczystów i wprawił ich w minorowy nastrój ukochany przez nich amerykańsk­i sekretarz stanu Pompeo, który w trakcie kryzysu irańskiego zadzwonił do kilkudzies­ięciu przywódców krajów łącznie z Białorusią, a nie znalazł nawet jednej minuty, żeby porozmawia­ć z prezydente­m Dudą. Zupełnie niezrozumi­ały, nieuzasadn­iony jest ten wielki smutek i żal. Wszak powszechni­e wiadomo, że dzwoni się NA, a nie DO lokaja!

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland