Najwyżej położone miasto świata
Niezwykłe, nieznane, niesłychane
Znajdująca się w peruwiańskich Andach La Rinconada to najwyżej położone miasto na świecie (5100 m n.p.m.). Jeszcze 18 lat temu było to maleńkie obozowisko garstki poszukiwaczy złota, ale z powodu odkrycia w okolicy dużych złóż tego kruszcu w 2012 roku mieszkało w nim już 50 tys. osób. Francuscy naukowcy postanowili zbadać ich organizmy pod względem przystosowania się do tak ekstremalnych warunków. Tym bardziej że do tej pory sądzono, iż z powodu niedoboru tlenu człowiek może normalnie funkcjonować do wysokości 5 tys. m n.p.m, tym czasem w La Rinconada jest go w powietrzu o połowę mniej niż na obszarach nizinnych. Wyniki zaskoczyły specjalistów. Okazało się, że krew płynąca w żyłach rinconadańczyków jest tak gęsta, iż trudno było pozyskać jej próbki do analizy. A gdy to się udało – zatykała aparaturę pomiarową. Skład krwi andyjskich górali różni się od naszej. Niedobór tlenu w powietrzu ich organizmy rekompensują sobie poprzez wytwarzanie znacznie większej liczby erytrocytów odpowiedzialnych za jej transport z płuc do tkanek. Większa jest też jej ilość – aż 8 litrów, podczas gdy u nas w żyłach płynie 4 – 6 litrów. Z powodu tak ogromnego obciążenia serca tamtejszych górali są przerośnięte, a w ich tętnicy płucnej ciśnienie jest znacznie wyższe niż przeciętne. Żeby zaszła tak duża zmiana w organizmie, potrzeba czasu – nie kilku lat, ale tysiącleci. Dlatego w La Rinconada nie każdy może zamieszkać. Ale nawet wśród tych, którym się to udało, duża część cierpi z powodu chronicznej choroby wysokościowej. Życie tu jest pełne niebezpieczeństw.