Angora

O wpływie oceanu

- MARCIN WILCZEK marcin.wilczek@gmail.com facebook.com/podstepne.slowka

To, że Atlantyk ma znaczący wpływ na fonetykę angielskie­go, wie każdy, kto oglądając telewizję, zmienił kanał z amerykańsk­iego na brytyjski. Często zapominamy jednak, że te odmiany angielskie­go różni nie tylko wymowa, ale też to, co w każdym z nich znaczą indywidual­ne słowa.

Czasem różnica jest błaha – w Stanach mieszkanie nazwiemy apartment, a w Wielkiej Brytanii flat. Zapominamy jednak, że w Stanach flat użyte jako rzeczownik opisze przebitą oponę ( Frankie was sure he’d make it on time for the party, but he caught a flat five miles away from the apartment. – Franek był pewien, że zdąży na imprezę, ale pięć mil od mieszkania coś przebiło mu oponę.). Analogiczn­ie zachowa się winda, którą Amerykanin nazwie elevator, a Brytyjczyk lift, czyli tak samo jak Amerykanin podwiezien­ie kogoś ( They took the elevator and put it on the back of the truck, while the boss got a lift from one of the employees. – Wymontowal­i windę i umieścili na pace ciężarówki, a szefa podwiózł jeden z pracownikó­w.).

Czasem jednak różnica jest o tyle znacząca, że może całkowicie zmienić sens tego, co chcemy powiedzieć. Frytki, na przykład, to w Stanach fries, a w Wielkiej Brytanii chips, czyli tak samo jak chipsy w Stanach ( The boy wanted to go straight back to London when the waitress at the diner misunderst­ood his order and instead of nice fluffy chips, garnished his burger with store-bought crisps. – Chłopczyk chciał wracać do Londynu już w momencie, w którym kelnerka w restauracj­i źle zrozumiała jego zamówienie i zamiast puszystych frytek podała mu do burgera chipsy ze sklepu.). Jeszcze poważniej sprawa ma się ze spodniami, które Brytyjczyk nazwie trousers, a Amerykanin pants. W Wielkiej Brytanii, pants to damskie figi ( Imagine my surprise when, having placed a phone order for pants in the online store, instead of a pair of nice slacks I got some lingerie. – Wyobraź sobie, jak byłem zdziwiony, gdy zamówiwszy przez telefon spodnie w tym brytyjskim sklepie, otrzymałem nie parę eleganckic­h kantów, a bieliznę damską.).

A to dopiero początek kłopotów, jakie możemy napotkać, podróżując przez Atlantyk. O innych – wkrótce.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland