Angora

Janusz Korwin-Mikke, Antoni Szpak

- http://korwin-mikke.pl Janusz Korwin-Mikke

Powszechne zdumienie (wśród tych, co się w ogóle interesują polityką) wzbudziły „pra-wybory” w KONFEDERAC­JI. Jak to? Przecież Prawica nie lubi d***kracji, ogranicza ją do bardzo lokalnych wyborów? Partia KORWiN wręcz odrzuca d***krację, a ja przecież wygwiazdko­wuję to obrzydliwe słowo; gdy je wymawiam – demonstrac­yjnie spluwam. A tu proszę: sami sobie zrobili wybory na Kandydata na Prezydenta.

Tajemnica w tym, że my lokalne wybory jak najbardzie­j szanujemy – a wszystkich członków wszystkich partyj wchodzącyc­h w skład KONFEDERAC­JI jest mniej niż 10.000 – czyli tyle, co w małym miasteczku.

Tak więc były to wybory „lokalne”, ludzie głosowali na tych, których znali – a nie na kandydata znanego tylko z telewizji.

Po drugie: były to wybory płatne. Za kartkę wyborczą trzeba było zapłacić 30 złotych.

I tak powinno być również we wszystkich wyborach!

Po pierwsze, dlatego że połowa ludzi nie głosuje; mają to w nosie – i nie ma powodu, by płacili za zabawę tych, którzy chcą sobie pogłosować.

Drugi powód jest znacznie ważniejszy: wtedy wybory stają się czymś poważnym. A darmochy się nie ceni. Za kartkę nie zapłacą kobiety mówiące: „A, ten to jest taki przystojny – to ja na niego zagłosuję!”. Kartki kupią ci, którym na czymś zależy, którzy na tym się znają.

Trzeci powód też jest ważny: do wyborów nie idą wtedy ludzie bardzo biedni, dla których to jest wielki wydatek. Tacy ludzie nie potrafią sobie samym zapewnić jako-takiego bytu – czyli: podejmują w życiu złe decyzje. A więc na pewno NIE WOLNO dopuścić, by podejmowal­i decyzje o życiu innych.

Tymczasem IM, czyli tej bandzie złodziei, rządzącej obecnie w d***kratycznyc­h państwach, bardzo zależy na tym, by jak najwięcej ludzi głosowało!!! Dlaczego? Przecież to nonsens. Jeśli na statku wypadnie za burtę kapitan, to chcemy, by nowego wybrali oficerowie – czy żeby głosowała cała załoga, z pomocnikie­m kuka włącznie? A może jeszcze pasażerowi­e lub – nie daj Boże – pasażerki (wtedy wybiorą najprzysto­jniejszego, na pewno; były kapitan Schettino z „Costa Concordia” byłby murowanym faworytem). I może obniżyć wiek wyborczy?

Nikt się na to nie zgodzi – bo to poważna sprawa.

Otóż jeśli nie godzimy się na to na statku, to przyjmijmy do wiadomości, że wybory w państwie to sprawa jeszcze poważniejs­za. Więc dobrze, by głosowało mało ludzi. Ci, którzy się znają.

Dlaczego jednak ONI chcą, by frekwencja była jak największa?

Z prostej przyczyny. Gdy po raz kolejny wybrana zostanie jakaś banda złodziei, to ludzie się nie buntują!!! Nie buntują – bo nie mogą!! Nie mogą – bo to przecież oni sami tych ONYCH wybrali!! Ludzie wzdychają: „To my, wyborcy, jesteśmy winni... Trzeba posypać głowy popiołem – i następnym razem zagłosować lepiej...”. I o to IM chodzi! Niestety: sam system d***kratyczny jest taki, że ludzie mądrzy i uczciwi NIE MOGĄ zostać wybrani. Wybrany zostanie zawsze najlepszy krzykacz wiecowy, który przekupi (naszymi pieniędzmi!!) tych najbiednie­jszych i przekona tych najgłupszy­ch. A także ten, kto najwięcej się nakradł – ma więc najwięcej pieniędzy na wybory!!

Dopóki ludzie rozsądni nie zrozumieją, że to nie oni są winni – że winny jest Najgłupszy System Polityczny, czyli d***kracja – dopóty rządzić światem będą kolejne bandy durniów i złodziei.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland