Posłowie PiS zdecydowali: Zamiast na onkologię 2 mld zł na propagandę w telewizji Kurskiego
Wszystko odbyło się w trakcie debaty w sprawie przekazania dwóch miliardów złotych dla TVP i Polskiego Radia. Joanna Lichocka (PiS), po tym jak sejmowa większość poparła rekompensatę dla mediów publicznych, pokazała środkowy palec oponentom partii rządzącej. Platforma Obywatelska postanowiła, że skieruje wniosek do Komisji Etyki Poselskiej, chcąc ukarania Lichockiej. To samo zrobiła Lewica. – Jeśli ktoś poczuł się urażony tym gestem, gestem, który nie miał złych intencji, to chciałabym wyrazić ubolewanie i przeprosić – podkreśliła Joanna Lichocka w rozmowie z „Faktem”. Wcześniej jednak na sali obrad zapewniała poirytowanego prezesa PiS, że tylko... pocierała oko. Dziennikarzom mówiła, że jej ruch został zmanipulowany. Później stwierdziła, że mimowolnie popełniła błąd. – Mogłam pamiętać, że jesteśmy w trakcie bardzo ostrej kampanii politycznej i wszystko może być wykorzystane przeciwko nam – mówiła.
– Szanowni Państwo, gdybym chciała pokazać gest środkowego palca posłom PO, którzy po chamsku zachowywali się na sali plenarnej, tobym to zrobiła. Przesuwałam dwukrotnie palcem pod okiem, energicznie, bo byłam zdenerwowana. Nic więcej, a politycy PO sądzą po sobie. To ich styl – wytłumaczyła się bohaterka afery Joanna Lichocka (twitter.com/JoannaLichocka).
– Zupełnym przypadkiem (Lichocka – przyp. red.) jest też autorką uchwały o „hejcie w Pucku”. Jak widać, prawdziwy z niej fachowiec – wytknął Sławomir Neumann (twitter.com/SlawekNeumann).
– A co ma Lichocka powiedzieć? Że faka pokazała? Toż to byłby koniec dla niej i jej formacji – napisał Paweł Wroński (twitter.com/PawelWronskigw). – Mnie nie oburzyła posłanka Lichocka. Mnie oburzyło przekazanie przez PiS 2 mld złotych na zorganizowany państwowy hejt poprzez Telewizję Publiczną Jacka Kurskiego oblewającą codziennie Polaków błotem zamiast na walkę z rakiem.
– Jeżeli ktoś chce być twarzą poselskiej uchwały potępiającej nienawiść i agresję w życiu publicznym, to nawet jak jest brutalnie atakowany, to powinien mieć w sobie siłę i przeprosić, gdy poniosą go złe emocje na sali sejmowej – zareagował Joachim Brudziński (twitter.com/jbrudzinski).
– To był gest zwycięstwa pani poseł i jej ugrupowania nad opozycją. To także był gest zwycięstwa śmierci nad życiem. Dwa miliardy złotych, które dzisiaj powinny być przeznaczone na ratowanie życia i zdrowia Polaków. Fundacja WOŚP przez 27 lat wydała na sprzęt medyczny miliard sto dwadzieścia sześć milionów złotych. To nieco ponad połowa tej sumy. Jej rzeczywisty wymiar to 62 tysiące urządzeń medycznych służących ratowaniu życia i zdrowia. Konkret? Absolutny konkret. Żeby dorównać rocznym dotacjom na TVP, musimy działać wiele, wiele lat. System opieki zdrowotnej Polaków jest w rozsypce. Brakuje 60 tysięcy lekarzy i 100 tysięcy pracowników personelu medycznego. A tymczasem posłanka Joanna Lichocka pokazuje „f**k off” nam, Polakom. I niech nie p***doli, że pocierała nos. Foty pokazują wyraźnie, jaki to gest. To tak dołuje, tak gnoi, to tak dobitnie mi pokazuje, że jestem zero, że nie mam tu nic do gadania... Jestem drugą, trzecią, a może czwartą kategorią obywatela...
Do czego już doszło w publicznej debacie? Żądam, aby pani Joanna Lichocka natychmiast złożyła mandat poselski. Obraziła miliony Polaków. A jej partia pokazała, że nasze zdrowie przegrało z chorym, partyjnym myśleniem – skomentował szokujące zachowanie posłanki Jerzy Owsiak (facebook. com/jerzyowsiak).
– Kwintesencja PiS. To jest poseł Lichocka. Komisja kultury. Właśnie lobbowała, żeby przekazać 2 mld złotych na propagandę TVP. A potem pokazała swoją prawdziwą twarz. A raczej palec. Wstyd – komentował Borys Budka (twitter.com/ bbudka).
– Buta i arogancja po przeznaczeniu 2 mld złotych na propagandę i hejt! To gest wobec wszystkich, którzy domagają się zwiększenia nakładów na onkologię, psychiatrię! – grzmiała J. Scheuring-Wielgus (twitter.com/JoankaSW).
– Obrzydliwość gestu zwanego w świecie „The finger” (by pominąć określenia wulgarne) w wykonaniu p. Lichockiej jest przez to szczególna i wyjątkowa, że został on wpleciony w gestykulacyjną aranżację, mającą dostarczyć sprawczyni wymówki i usprawiedliwienia. Zanim na ułamek sekundy pokazała światu wystawiony środkowy palec, potarła nim dolne powieki – aby móc potem kłamać, że nie było jej zamiarem wykonywać obscenicznego gestu, który zdarzył się przeto całkiem przypadkiem i nieświadomie. Złośliwy uśmiech p. Lichockiej mówi sam za siebie i manipulacja jest w tym przypadku aż nadto oczywista. Podłe i głupie jest natomiast kombinowanie przez Lichocką, że idąc w zaparte, może zamknąć ludziom usta i wykręcić się od odpowiedzialności (...) – skomentował Jan Hartman (https://hartman.blog.polityka.pl). – Mam nadzieję, że p. Lichocka, która będzie miała teraz więcej czasu, poczyta sobie trochę na temat swoich gestykulacyjnych poprzedników i zastanowi się nad swoją infamią. A gdy za kilka miesięcy dotrze do niej, co zrobiła, kim jest i kim będzie po upadku postkomunistycznego reżimu, wtedy może dozna moralnej przemiany, po której z radością puścimy w niepamięć walentynkowy incydent. W końcu nie takie rzeczy się ludziom zapomina. Bo i nie takie rzeczy ludzie (a już zwłaszcza ludzie z kręgu PiS) wyprawiają.
– Byłem dwukrotnie operowany w Wielkopolskim Centrum Onkologii. Byłem też, podobnie jak prezydent Adamowicz, opluwany przez TVP. Przekazując 2 mld zł na TVP zamiast na pomoc chorym na raka, PiS wykonało gest równie symboliczny i wymowny, co posłanka Lichocka – napisał prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak (twitter.com/ jacek_jaskowiak).
– Pokazywanie fucka chorym na raka to kosmicznie większa przewina niż przeklinanie przy ośmiorniczkach – stwierdził Tomasz Lis (twitter.com/lis_ tomasz). – Ciekawe, co na to suweren? Pisowcy pokazywali już środkowy palec zdrowym, potem niepełnosprawnym. Pokazanie go chorym na raka jest więc poniekąd naturalnym dalszym krokiem. Naturalnym nie oznacza jednak, że nie szokującym. Podpisując te 2 miliardy złotych dla TVP, Andrzej Duda weźmie pełną odpowiedzialność za wszelkie ekscesy jej wstrętnych propagandzistów. Spadnie też na niego wina za śmierć ludzi, którzy umrą, bo zabraknie pieniędzy na ich terapię onkologiczną.
– Lichocka od mediów, Zalewska od wychowywania dzieci, Piotrowicz od konstytucji, Banaś od podatków, Chrzanowski od uczciwości, Gliński od kultury, Macierewicz od bezpieczeństwa, Kuchciński od powagi państwa, Karczewski od skromności. To plan prezesa Kaczyńskiego na szkodę Polski – wyliczał Tomasz Siemoniak (twitter.com/ TomaszSiemoniak).
Maciej Stuhr opublikował na Facebooku wideo, na którym komentuje sprawę. Parodiując posłankę Lichocką, pokazuje do kamery środkowy palec, którym co jakiś czas pociera oczy i mówi: „Kochani, przepraszam, wzruszyłem się. Sejm przeznaczył dwa miliardy na Telewizję Polską. Cudowna wiadomość. Dziękujemy bardzo. Ta opozycja chce, żebyśmy byli na jakiejś onkologii, a Sejm dba o to, żebyśmy mieli co pooglądać. Pozdrawiamy Telewizję, Jacka Kurskiego, panią Holecką...” – grał aktor (facebook.com/maciej.stuhr).
– To walentynka PiS-u dla Polek i Polaków – skomentował gest Joanny Lichockiej Robert Biedroń. W programie „Tłit” (wideo.wp.pl) stwierdził, że zdjęcie ze środkowym palcem to portret dzisiejszej Polski rządzonej przez PiS. – Dorosła kobieta, poseł na Sejm, powinna zdawać sobie sprawę z tego typu gestów i powinna unikać takich sytuacji – dodał Biedroń. Jego zdaniem, tak jak ośmiorniczki pogrążyły PO, tak gest Lichockiej zacznie niszczyć PiS. – Kaczyński zobaczył w lustrze swoje odbicie – podsumował.
– To, że polityczka pozwala sobie na taki gest, zwłaszcza na sali sejmowej, pokazuje, w jak bardzo rynsztokowych czasach żyjemy, a sam kontekst jest wyjątkowo niekorzystny dla partii rządzącej. Opozycji udało się przedstawić wybór: albo TVP, albo onkologia – powiedziała portalowi OKO.press socjolożka dr Helena Chmielewska-Szlajfer.