Mikrofon ANGORY
Hasła wyborcze
„Prawdziwa prezydent. Pewna przyszłość” – to hasło wyborcze kandydatki Platformy Obywatelskiej na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Prezentacji hasła podczas konferencji prasowej dokonał Bartosz Arłukowicz, szef kampanii wicemarszałek sejmu. „Polska pogrąża się dzisiaj w chaosie, jeśli spojrzymy na nasze szkoły, szpitale, sądy, a Polska potrzebuje pewnej przyszłości. Stoimy na starcie najważniejszej kampanii wyborczej od 30 lat. Stajemy do bardzo trudnego boju. Chcemy wlać w serca Polek i Polaków optymizm, bo rzeczy niemożliwe są do zrobienia. Musimy wierzyć w to, że kampania będzie zwycięska. Polska potrzebuje prawdziwego prezydenta, którego szefem są Polki i Polacy, a nie prezydenta, którego szefem jest Jarosław Kaczyński” – powiedział Arłukowicz. „W tej kampanii chcemy dać Polakom nadzieję. Nadzieję na dostępną służbę zdrowia i skuteczną walkę z nowotworami, na godną przyszłość dla seniorów i wyższe emerytury, na zrównanie dopłat dla rolników i na spełnienie ambicji młodych tu, w kraju” – napisał na jednym z portali społecznościowych Władysław Kosiniak-Kamysz. Kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego zaprezentował przy tym swoje hasło wyborcze – „Nadzieja dla Polski”.
Nie chce przeprosin
„Nie czuję się obrażony, bo pani Beata Kempa nie jest w stanie mnie obrazić swoimi poglądami, które nie są poglądami z 2020 r., a raczej z XIX wieku. Takimi słowami Beata Kempa sama wystawia sobie świadectwo. Mamy 2020 r. i wydaje mi się, że obecność takich osób jak ja w polityce jest już chyba czymś normalnym, czymś, do czego trzeba się przyzwyczaić, a Beata Kempa jest w Brukseli wysłannikiem «polskiego skansenu»” – powiedział w jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. Chodzi o wypowiedź europosłanki Prawa i Sprawiedliwości, w której skrytykowała kandydata na prezydenta Nowej Lewicy Roberta Biedronia oraz jego życiowego partnera. „Niedawno (Biedroń) patetycznie wołał do eurodeputowanych: «Jeszcze sądy nie zginęły, póki my żyjemy!». Czy pan też będzie rozliczał sędziów, panie Biedroń? Bo póki co widzimy, jak pan i kandydatka na pierwszą damę radośnie atakujecie Polskę, ręka w rękę z Rosjanami. I tutaj historia zatoczyła koło” – powiedziała na konwencji swojej partii Solidarna Polska.