Biegły sądowy nie ma racji
W trakcie procesu karnego byłem tymczasowo aresztowany i poddany sądowemu badaniu psychiatrycznemu, gdzie po krótkim wywiadzie stwierdzono (zalecono) leczenie z alkoholizmu. Nie ukrywam, że piję alkohol, ale są to weekendy (piątek, sobota). Dbam o utrzymanie pracy i nie piję sam mocnego alkoholu (ten tylko w towarzystwie). Nie mam ciągów alkoholowych. Opinia biegłego przedstawiła mnie w złym świetle i sąd twierdzi, że jestem alkoholikiem. Jak można podważyć opinię biegłego z obserwacji sądowej? – Grzegorz Ciesielski z Małopolskiego Zgodnie z treścią art. 201 Kodeksu postępowania karnego, „jeżeli opinia jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie, można wezwać ponownie tych samych biegłych lub powołać innych”. Jeżeli opinia nie uwzględnia wszystkich faktów lub jej wnioski im przeczą, można złożyć wniosek o jej uzupełnienie lub powołanie nowego biegłego. Jeżeli jednak chcemy skutecznie zakwestionować opinię biegłego, nie wystarczy ogólnikowo stwierdzić, że jest nierzetelna i strona jest z niej niezadowolona – trzeba wskazać konkretnie, gdzie biegły się pomylił, czego nie wziął pod uwagę i jakie ma to przełożenie na ostateczne wnioski. Jeśli tego nie zrobimy, sąd nie uwzględni zgłaszanych zarzutów do opinii. Z zastrzeżeniem wyraźnie wskazanych w k.p.k. sytuacji, co do zasady sąd oddala wniosek dowodowy, jeżeli wniosek dowodowy w sposób oczywisty zmierza do przedłużenia postępowania (art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k.).