James Hetfield
a oni (mowa o członkach grupy Metallica – przyp. red.) są skłonni tam się znaleźć”.
Koncerty odbyły się 6 i 8 września na otwarcie sali widowiskowej Chase Center w San Francisco. Portal SF Symphony informuje, że obejrzało je 40 tys. widzów, którzy przyjechali z 70 krajów. Zarejestrowano wówczas film, na którym grupa prezentuje utwory w symfonicznych aranżacjach. Obraz miał premierę 9 października. Wyświetlono go w 3700 kinach, co zaowocowało sprzedażą biletów za 5,5 mln dolarów. Tym samym dokument „S & M2” stał się najbardziej kasową w historii relacją z rockowego koncertu. Wkrótce, bo 28 sierpnia, przewidziana jest premiera wydawnictwa z programem tego wydarzenia. Album będzie dostępny na 4 winylach, na dwóch płytach CD, a także w wersjach DVD i Blu-ray. Nagrania pojawią się ponadto w serwisach strumieniowych. Będzie również edycja luksusowa z nutami na orkiestrę, podpisana przez członków zespołu. Lars Ulrich zapewnia, że w stosunku do wyświetlanego w kinach filmu
łem między pokojem muzycznym a garażem. W tych dwóch miejscach czułem się dobrze. W Kalifornii wszyscy chcieli szybko jeździć. Ja również. Magia samochodów mnie porwała. Nie zerwałem z autami, nawet kiedy zająłem się zawodowo muzyką”.
W styczniu Hetfield wstawił swoją kolekcję odrestaurowanych samochodów do muzeum motoryzacji w Los Angeles. „Można nimi jeździć, ale są przede wszystkim piękne, idealne do podziwiania – twierdzi artysta. – To dzieła sztuki i chcę, żeby ludzie je oglądali”.
Mimo że Hetfield chwilowo promuje książkę, nie zapomina o muzyce. Śledzi przygotowania do premiery albumu „S & M2” i wymienia się internetowo z pozostałymi członkami zespołu pomysłami na nowe utwory. „Muzyka już w czasach szkolnych była moim przyjacielem – wyznaje. – Mówiła do mnie i o mnie. Zawsze będzie ze mną”.