Unieszkodliwić pedofila
Przed kilkunastu laty Lou zakochała się jako 14-latka w trzykrotnie starszym mężczyźnie, który ją uwiódł i uprowadził. Teraz powraca po śmierci rodziców do miasteczka, gdzie była ofiarą i bohaterką skandalu. Sprawca, Mike, już wyszedł z więzienia i oto Lou przypadkiem jest świadkiem sceny, która utwierdza ją w przekonaniu, że pedofil nie zaprzestał swego procederu: uwiódł kolejną dziewczynkę, 13-letnią Cindy! Lou postanawia nie dopuścić do tragedii kolejnej ofiary – rozmowa z Cindy, podobnie jak poinformowanie policji nie dają rezultatu, więc kolejnym krokiem ma być rozmowa z Mike’em. Lou zwabia go do położonego na odludziu domu po rodzicach i tu nagle wypadki nabierają tempa, bowiem ktoś tropi Lou i planuje na niej zemstę – to była żona Mike’a obwiniająca Lou o rozbicie jej małżeństwa.
To niezwykle inteligentnie napisany thriller. Autorka doskonale poradziła sobie ze skomplikowaną, wielowarstwową intrygą, umiejętnie dawkując napięcie zarówno w czasie współcześnie rozgrywających się wydarzeń, jak i w retrospekcji. Zakończenie historii jest niebywale zaskakujące i można je określić paradoksalnie jako „krwawy happy end”. Prowadzi do niego lektura odbyta naprawdę z zapartym tchem, pełna emocji i zaskoczeń. C.L. Taylor jest brytyjską pisarką, absolwentką psychologii. Debiutowała jako autorka opowiadań dla pism kobiecych. Napisała sześć thrillerów, jest laureatką licznych nagród literackich. W Polsce wydano już jej powieść „Zanim zaśniesz”.
JACEK MICHOŃ C.L. TAYLOR. ZANIM POWRÓCI STRACH (THE FEAR). Przeł. Robert Waliś. Wydawnictwo ALBATROS, Warszawa 2020. Cena 39,90 zł.
Ponad milion kliknięć na artykule. Niejeden internetowy wydawca dałby się pokroić za takie statystyki. Tymczasem na polskiej Wikipedii hasła z odsłonami idącymi w miliony nie należą do rzadkości. Kim są osoby, które poświęcają swój wolny czas, żeby wyjaśniać zasady funkcjonowania silnika spalinowego i gramatyki fińskiej? Nie da się ich sprofilować – są wśród nich emeryci, licealiści, profesorowie akademiccy i osoby, które formalną edukację zakończyły na technikum. Jeśli coś ich łączy, to dociekliwość.
Userzy postprawdy
Encyklopedia, do której każdy może dorzucić swoje trzy grosze, wydaje się pomysłem nie tyle szalonym, ile po prostu głupim. Ale Wikipedia to twór, który – choć w teorii nie ma prawa działać – świetnie radzi sobie w praktyce. Jeszcze 15 lat temu nauczyciele ganili uczniów za korzystanie z internetowej encyklopedii jako źródła nierzetelnego i podejrzanego. Dzisiejsza Wikipedia nie budzi tylu zastrzeżeń, choćby dlatego, że każde hasło musi być opatrzone wiarygodnymi źródłami. Poza tym jest nieustannie patrolowana. Przez stałych edytorów, ale i ludzi z zewnątrz, którzy sprawdzają, czy dopiero co dodane informacje spełniają standardy. Koniec końców pisanie encyklopedyczne nie jest umiejętnością wysysaną z mlekiem matki. Podobnie jak korzystanie ze źródeł (...).
Teatr i skarpety do sandałów
O wikipedystach mówi „najwspanialsi ze wspaniałych”. Oni o niej – kobieta charyzma. Natalia Szafran-Kozakowska, dziś etatowa pracownica Wikimedia Polska, pierwsze hasło edytowała na studiach. Na poznańskiej polonistyce uczyła się z chłopakiem do egzaminu z historii teatru. Haseł szukali na Wikipedii. Były wybrakowane albo w ogóle nie istniały. Trzeba było ruszyć się do biblioteki. A że trudno ślęczeć nad książkami kilkanaście godzin, w ramach przerwy przepisywali znalezione w podręcznikach akademickich informacje, tworząc nowe hasła. Trochę dla oderwania się od kucia, a trochę dla przyszłych studentów trzeciego roku. Koniec końców wertowanie 800-stronicowych tomów dla kilku akapitów to czynność z rodzaju tych irytujących. Natalia najczęściej dodaje hasła związane z literaturą albo kinem niemym, ale najbardziej lubi artykułu zupełnie innego typu. Na przykład „skarpety do sandałów”. Wikipedyści wyjaśniają kontrowersje, kontekst i powołują się na starożytny rodowód „stylizacji”. Wikipedia ma tę przewagę nad tradycyjnymi encyklopediami, że niepoważnych haseł się nie boi.
Najbardziej jednak edytorka haseł ceni Wikipedię za tonowanie skandali. Jeśli coś budzi wiele emocji, wikipedyści dwoją się i troją, żeby dać odpowiedź – merytoryczną i neutralną politycznie. Taką, która nie mówi czytelnikom, co myśleć, ale zostawia przestrzeń do wyrobienia własnego zdania (...).
Złote dziecko Wikipedii
Olga Wojdak pierwszy artykuł napisała w wieku 10 lat, jako jedna z najmłodszych w historii polskiej platformy. Dziś dzieckiem już nie jest – studiuje na trzecim roku zootechniki we Wrocławiu – ale Wikipedię edytuje nadal.