Covidowe zmory
Naukowcy przeanalizowali treść 15 tysięcy snów ludzi z 76 krajów
Naukowcy przeanalizowali treść 15 tysięcy snów ludzi z 76 krajów.
Pod względem intensywności i spiętrzenia traumatycznych bodźców pandemię można porównać ze światową wojną. Wprawdzie tylko wojna wyrządza zniszczenia materialne, lecz covid śmiało staje z nią w szranki, jeśli chodzi o cierpienia cielesne i bolesne doznania psychiczne.
Tore Nielsen, profesor psychiatrii Uniwersytetu w Montrealu oraz dyrektor Laboratorium Snów i Koszmarów, mówi: „Covid wtrącił nas w alternatywną rzeczywistość”. Miliardy ludzi wegetowało w izolacji porównywalnej z więzieniem, nie zbliżali się do innych (dystans!), maseczki zasłaniały twarze. To nic w porównaniu z ciągłym stresem, niepewnością jutra, napięciem i strachem. Kto następny zachoruje? Kto umrze? Co będzie dalej? Psycholodzy z różnych krajów szybko spostrzegli, jak ciężkim brzemieniem pandemia odciska się na ludzkiej psychice. Nie tylko na jawie, także podczas snu. Ten właśnie aspekt zarazy stał się dla wielu specjalistów polem unikalnych badań.
Psycholożka ze szkoły medycznej Uniwersytetu Harvarda dr Deirdre Barrett, redaktor naczelna periodyku „Dreaming” („Śnienie”), prowadzi dociekania naukowe o najrozleglejszej skali. Zebrała treść 15 tysięcy snów osób z 76 krajów, dwie trzecie z USA. Psycholog religii z Uniwersytetu Chicago dr Kelly Bulkeley, dyrektor Sleep and Dream Database, zapytał 2477 Amerykanów, co im się śni. Sny pandemijne analizowały dr Elizaveta Solomonova z Uniwersytetu McGill w Montrealu i dr Rebecca Robillard z Royal Institute of Mental Health w Ottawie. Tym samym tematem zajmowali się psycholodzy i psychiatrzy w Finlandii i Szwecji.
Na początku ubiegłego roku naukowcy zauważyli, że pandemia poważnie odbiła się na snach. Ludzie mieli ich znacznie więcej, używano nawet określenia „lawina”. W porównaniu z okresem poprzedzającym zmieniła się treść snów oraz to, jak są pamiętane. Treść to efekt silnych bodźców emocjonalnych doznawanych na jawie. A zapamiętywanie wynika z faktu, że lockdown spowodował wydłużenie czasu snu. Ludzie nie musieli wcześnie wstawać, by zdążyć do pracy. W pierwszym okresie inwazji koronowirusa psycholodzy na całym świecie odnotowali wzrost wyrazistych, dziwacznych snów. Ich treść dotyczyła covidu i społecznej izolacji. Wiele z nich zakwalifikowano jako „covidowe koszmary”.
Nie było to dla specjalistów zjawisko całkowicie nowe. Gwałtowne nasilenie mar sennych odnotowano w Stanach po ataku terrorystycznym z 11 września 2001 roku, lecz nie w takiej skali i nie o takiej sile, jak covidowe zmory. 29 procent Amerykanów miało więcej snów niż wcześniej, 37 procent twierdzi, że dotyczyły one pandemii. W snach Brazylijczyków dominowały gniew, smutek, strach przed zarażeniem się. 55 procent badanych Finów śniło o starszych ludziach w niebezpieczeństwie i dążeniu do zachowania dystansu. 45 procent pielęgniarek w Wuhan miało nocami głowy pełne onirycznych koszmarów. Było ich dwa razy więcej, niż wynosiła życiowa średnia chińskich pacjentów psychiatrycznych.
Ludzie lepiej pamiętali sny, bo spali więcej (lockdown), a dłuższy sen to dłuższy cykl REM, gdy sny są najbardziej wyraziste. Ponadto częściej śni się nad ranem, więc lepiej pamięta się po obudzeniu. Po pierwszej fazie panicznych obrazów u zarania pandemii, gdy ludziom śniło się obłażące ich robactwo, tsunami lub inwazja zombie, a także pojawiał się strach przed osobami bez masek i nieutrzymującymi dystansu, mózgi zaczęły traumatyczne treści wyciszać. W najgorszej sytuacji byli pracownicy medyczni ustawicznie eksponowani na horrory na jawie oraz pacjenci intensywnej terapii.
Badania dr Barrett (2888 respondentów to w dwóch trzecich kobiety, poziom traumatycznych emocji był u nich wyższy) zaowocowały książką „Pandemic Dreams”. Badaczka twierdzi, że śniący mózg działa z opóźnieniem i sny pandemijne będą nas nękać jeszcze przez kilka lat. Przez dłuższy czas 90 procent analizowanych snów miało treści negatywne. Teraz Barrett zauważa zmianę. Są one często związane ze szczepieniami. Pojawiają się w nich już akcenty pozytywne. (STOL)
Na podst.: scientificamerican.com, frontiersin.org, BBC, CNN