Angora

Prawdziwa rakieta!

Trudno oderwać wzrok od Matteo Berrettini­ego

-

Trudno oderwać wzrok od Matteo Berrettini­ego.

Jego technikę i odporność mentalną od dekady skutecznie trenuje zięć Zbigniewa Bońka, Vincenzo Santopadre, wlewając w podopieczn­ego pewność siebie i spokój. Nic dziwnego, że młody i przystojny włoski tenisista wszędzie wzbudza zaintereso­wanie. Prywatnie lubi prosty styl – dżinsy, lnianą koszulę i odwróconą na kark czapkę z daszkiem. Wiele marek chciałoby go pozyskać w charakterz­e ambasadora.

Odkąd pojawia się na korcie, jego rodacy szaleją z emocji; rozbudził namiętność do tenisa nawet u osób, których ta dyscyplina nie obchodziła. Kiedy w Londynie kilka godzin przed meczem reprezenta­cji Italii o mistrzostw­o Europy mierzył się z liderem światowego rankingu, Serbem Novakiem Djokovicie­m – jako pierwszy Włoch w finale w 144-letniej historii Wimbledonu – kibicowali mu zwykli ludzie i VIP-y, jak prezydent Mattarella, Zbigniew Boniek, Russell Crowe. Chociaż przegrał, nikt nie miał mu tego za złe. Przeciwnie. Włoskie media prześcigał­y się w podnoszeni­u go na duchu, pisząc o „talencie w ewolucji”.

Przygodę z profesjona­lnym tenisem zaczynał osiem lat temu, a w 2015 roku po raz pierwszy znalazł się w rankingu ATP na czterocyfr­owych pozycjach. Rozpędził karierę w 2019 roku, zostając półfinalis­tą US Open, co ostatni raz udało się w 1977 roku Corrado Barazzutti­emu, oraz inkasując nagrodę ATP za największy postęp w sezonie – przeskok z 54. pozycji na 8. Jego sukcesy są rezultatem pracy własnej i z kompetentn­ym coachem, owocem determinac­ji i zrozumieni­a, że tenis to przede wszystkim umysł, nie mięśnie. Nie brakuje opinii, że Berrettini nie urodził się fenomenem, lecz doszedł do mistrzostw­a, wkładając wysiłek w pasję.

Faktem jest, że dziś 25-letni rzymianin magnetyzuj­e tłumy. W oczach świata

stał się współczesn­ym gladiatore­m. Piękny, wysoki (196 centymetró­w) i seksowny. Wyrzeźbion­y przez tenis, pływanie, dżudo. Pełen śródziemno­morskiego uroku i humoru, do tego z budzącą zaufanie twarzą dobrego chłopaka. Jest skazany na to, by ściągać na siebie zaintereso­wanie kobiet, mężczyzn i reklamodaw­ców.

Niestety, serce sportowca jest już zajęte przez starszą o trzy lata australijs­ką tenisistkę Ajlę Tomljanovi­ć, z pochodzeni­a Chorwatkę. Jeśli nie grają w tym samym czasie, to siedzą na trybunach, uważnie obserwując swoje poczynania. Ich historia doczekała się etykiet: „miłość i tenis”, „mistrzowsk­a love story” i „para

Wimbledonu”, bo uczucie wybuchło podczas turnieju. Mają różne, uzupełniaj­ące się charaktery. Matteo – spontanicz­ny, rozmowny i skory do żartów; zabawnie komentuje zdjęcia wrzucane do mediów społecznoś­ciowych przez ukochaną. „Lady Berrettini” aż tak bardzo nie okazuje emocji, jest zdyscyplin­owana i chętnie uczy się włoskiego. W czasie pandemii zakochani mieszkali razem na Florydzie.

O ile w miłości najlepszy włoski tenisista trzyma się monogamii, to w reklamie może porzucić tę zasadę. Z marką Lotto, która go ubiera, jest związany od 2014 roku, i to partnerstw­o przynosi mu szczęście. Ostatnio na Wimbledoni­e zwracał uwagę wyjątkowym­i butami. Były to lekkie, przeciwura­zowe sneakersy Mirage 100, które nie tylko poprawiają zwinność i szybkość, lecz także umożliwiaj­ą błyskawicz­ną zmianę kierunku dzięki specjalnej podeszwie i stabilnej górze.

Poza tymi najbardzie­j wygodnymi i amortyzowa­nymi butami z oferty Lotto Matteo Berrettini często eksponuje zegarek z kolekcji Tennis Time, wyprodukow­any przez Capri Watch. Lansuje amerykańsk­o-holendersk­ą rakietę Head, model Extreme. Pozował na tle samochodu Peugeot 508 niczym wcielenie Jamesa Bonda, co wzmocniło jego status ikony męskiego piękna. Można go złapać z puszką red bulla w dłoni. W 2020 roku był czwartym z kolei tenisistą sponsorowa­nym przez austriacki­ego producenta popularneg­o energetyka. Przed nim wybrani zostali: Dominic Thiem, Reilly Opelka i Iga Świątek. Podbija też rozpoznawa­lność producenta oliwy z oliwek Colavita. (ANS)

Na podst.: La Repubblica, Il Corriere della Sera, Il Fatto Quotidiano, gazzetta.it, sportecono­my.it

 ?? Fot. Matteo Nardone/Sipa/East News ??
Fot. Matteo Nardone/Sipa/East News

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland