SWIAT SIE SMIEJE
– Byli sobie Francuz, Niemiec i Belg. Czemu nie było z nimi Włocha? – Grał w finale! (Włochy, facciabuco.com)
– Tato, co to jest prowokacja? – Kiedy mama zaczyna odkurzać podczas transmisji meczu. (Włochy, facciabuco.com)
Kiedy się urodziłem, nie wolno było być gejem. Później już tak, ale w ukryciu. Jeszcze później – zupełnie jawnie. Dziś to powód do dumy. Kto wie, czy wkrótce bycie gejem nie stanie się obowiązkowe?
(Włochy, twitter.com)
– Czy bierzesz sobie tego mężczyznę za męża i przyrzekasz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską? – Nie, dziękuję. Tylko oglądam! (Włochy, facciabuco.com)
W tym sezonie mam naprawdę boskie ciało... Buddy. (Włochy, bastardidentro.it)
– Co robisz w życiu? – Zbieram notatki do następnego.
(Włochy, facciabuco.com)
Mam pytanie do tych, co zawsze wszystko wiedzą najlepiej: gdzie zostawiłem klucze?! (Włochy, facciabuco.com)
Na pierwszej randce: – Przecież jesteś żonaty! – A skąd! – Masz obrączkę na palcu. – A, to? Smutna historia. Widzisz, w dzieciństwie złapali mnie ornitolodzy... (Rosja, twitter,@anekdotru)
Pewnego dnia Bóg stworzył Francję. Podziwiając swoje dzieło, rozmyślał: – Przeszedłem samego siebie. Takiego piękna, takiej różnorodności nie ma w żadnym innym kraju. Właściwie aż nadto tego dobrego. Trzeba by to jakoś zrównoważyć. I wtedy Bóg stworzył Francuzów. (Rosja, twitter,@anekdotru)
Rozmawiają dwie przyjaciółki, Marita i Petra.
– Wiesz, kochana, twój mąż wszędzie rozpowiada, że ma pieskie życie – opowiada Petra.
– To szczera prawda, przychodzi do domu z brudnymi nogami, rozkłada się na sofie i czeka na jedzenie – wyjaśnia Marita. (Niemcy, schreiben.net)
Hinc i Kunc, bawarscy rolnicy, pojechali pierwszy raz na urlop nad morze. Hinc wkłada palec do wody, oblizuje i mówi:
– Donnerwetter, ale słona!
Kunc wyjmuje z kieszeni trzy kostki cukru, wrzuca je między fale. Potem wkłada palec do wody, oblizuje i mówi: – To dziwne. Nadal słona ta woda. – No bo nie pomieszałeś – poucza go Hinc. (Niemcy, Lachmeister.de)
Podczas rozmowy kwalifikacyjnej: – Jakie są pana mocne strony? – Lubię brać sprawy w swoje ręce. – OK, dziękuję. Będziemy się do pana odzywać. – Nie, to JA się do was odezwę!
(W. Brytania, short-funny.com)
W sklepie obuwniczym: – Te buty przez najbliższe dwa tygodnie mogą być dość ciasne.
– No tak, dziękuję. W takim razie zacznę je nosić za trzy!
(W. Brytania, short-funny.com)
– Gdy piję kawę, nie mogę spać. – Serio? Ja mam odwrotnie. – Naprawdę? – Tak. Gdy śpię, nie mogę pić kawy!
(W. Brytania, short-funny.com)