MAJĄ ZA CO...
Sześć lat temu, gdy wstaliśmy z kolan i walnęliśmy głową w sufit, przebudziliśmy się na dobre! Otrząsnęliśmy się z marazmu! Przejrzeliśmy na oczy i zobaczyliśmy to, czego do tej pory nie dostrzegaliśmy. Owo historyczne wydarzenie ma wszelkie znamiona ważnego przełomu w dziejach Przenajświętszej Rzeczypospolitej! Nareszcie zdaliśmy sobie sprawę z tego, jak bardzo unijna propaganda, wzmacniana polskojęzycznymi mediami mętnego nurtu, zafałszowywała obraz rzeczywistości, gloryfikowała politykę uprawianą przez brukselskich komisarzy podporządkowanych dyktatowi Niemiec i Francji! Byliśmy ślepi jak krety. Nie widzieliśmy perfidnego, brutalnego ataku na podstawowe wartości chrześcijańskie nierozerwalnie związane z katolicką Polską! Zamiarem neosowieckiej, przesiąkniętej zgnilizną moralną Unii była całkowita laicyzacja naszej bogobojnej nadwiślańskiej krainy. Wyrugowanie z niej wiary, tradycji i obyczajów przodków. Celem ostatecznym unijnych knowań miało być odcięcie Polaków od praktyk religijnych, od korzeni chrześcijaństwa! Ba, światli, prominentni przedstawiciele Zjednoczonej Korytem Prawicy z Macierewiczem na czele twierdzą wręcz, iż mieliśmy przestać być narodem, mieliśmy przestać być katolikami, a katolicyzm miał okazać się w istocie ANTYRELIGIĄ! Wierzyć się nie chce, ale taki właśnie los zamierzała Unia zgotować Polsce! Czort jedynie wie, co stałoby się z nami, gdyby ukochany przywódca, krynica mądrości, prawa i sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nie poderwał z kolan prawdziwych, pierwowo sorta Polaków, genetycznych patriotów! Onże powstrzymał przybierającą na sile, a wymierzoną w Polskę rewolucję antykatolicką – inwazję ZŁA! Dziś, kiedy jesteśmy silni, zwarci, gotowi odeprzeć każdy atak, wybić kły każdej pogańskiej, wrogiej nam religii, mówimy ustami Ziobry głośno i dobitnie: Problemy z praworządnością to tylko ideologiczna pałka, którą Bruksela wyciągnęła przeciwko Polsce. Unijne urzędasy nieustannie wymachują nią jak maczugą. Grożą mocnymi, bolesnymi uderzeniami, ale ziobryści nie tacy lękliwi. Brukselka może sobie nakładać do woli kary finansowe! Zjednoczonej
Prawicy to zwisa zwiędłą natką pietruszki! Jak będzie potrzeba, Glapiński forsę dodrukuje! Kto mu zabroni?! Za wzrost inflacji odpowiada Putin! Jego ROZLICZYMY za kryzys finansowy, tak jak za wszystkie inne nasze problemy i kłopoty! Wojna Rosji z Ukrainą dodała kaczystom animuszu i pewności siebie. Utwierdziła ich w słuszności przekonań i poczynań. Morawiecki bez wstydu i zażenowania ogłosił Polskę prymusem wśród krajów europejskich, a siebie obsadził w roli głównego gracza rozdającego karty w Unii. Buta i megalomania premiera ośmieliła do zabrania głosu szeregowego księdza Henryka Zielińskiego: „Przez szacunek do tego, co chrześcijańskie i polskie, przyczyniamy się do OCALENIA sensu walki milionów Ukraińców, żeby nikt nie mówił, że broniąc swojego prawa do życia tak, jak my żyjemy, umierali za prawo do parad gejowskich i deptania wszystkiego, co święte. Bo za to nie warto umierać. Dlatego na Zachodzie wielu ludzi poddanych dyktaturze relatywizmu NIE MA JUŻ za co umierać!!!”. Kończę, bo mnie zamurowało!
PS Chwała Bogu, że Zieliński i jego kolesie po fachu MAJĄ za co umierać!