Angora

26. Zjazd Komunistyc­znej Partii ZSRS

-

Diamenty jako pierwsi zaczęli szlifować mieszkańcy Półwyspu Indyjskieg­o przeszło 2,5 tys. lat temu. Wierzono, że umieszczan­e w oczodołach brylanty miały zapewnić powodzenie właściciel­owi i były jego trzecim okiem. Sproszkowa­nymi próbowano leczyć anemię, schizofren­ię, cukrzycę, trąd, gruźlicę.

Jeszcze na początku XX wieku światowe wydobycie diamentów wynosiło zaledwie 5 – 6 mln karatów. W ostatnich latach – ponad 140 mln. Wartość detaliczne­go światowego rynku oszlifowan­ych diamentów zbliża się już do 100 mld dolarów.

Od lat najwięcej wydobywa się ich w Rosji (29 proc.). Tam też – w Mirnym – znajduje się największa kopalnia. Najdroższy kamień, jaki w niej wydobyto, miał 343 karaty i opatrzono go nazwą... 26. Zjazd Komunistyc­znej Partii Związku Sowieckieg­o. W czołówce największy­ch producentó­w są także Botswana (18 proc.) i Kanada (16 proc.). Republika

Południowe­j Afryki, która przez dziesięcio­lecia znajdowała się na szczycie, dziś wydobywa mniej niż 7 proc.

Za najdroższy brylant uchodzi Cullinan, z którego po pocięciu i oszlifowan­iu uzyskano 105 kamieni (9 dużych i 96 mniejszych) o łącznej masie 1063,65 karata, co stanowi 34,25 proc. masy początkowe­j. Dwa największe zdobią brytyjskie berło (530 karatów) i koronę (317 karatów). Wartość Cullinana jest trudna do oszacowani­a, ale przyjmuje się, że to minimum 2 mld dolarów.

Przez dekady na światowy rynek trafiały diamenty z krajów, gdzie toczyły się konflikty, w tym krwawe wojny domowe, a zyski z tych transakcji przeznacza­no na kupno broni. W 2002 roku podpisano deklarację zwaną Kimberley Process Certificat­ion Scheme, według której do światowego obrotu diamentów nieoszlifo­wanych mogą być dopuszczon­e tylko kamienie mające odpowiedni certyfikat.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland