Koszmar małego psiaka z Jawora na Dolnym Śląsku
Po ukazaniu się w mediach społecznościowych filmu o mężczyźnie, który brutalnie przerzucił swojego psa przez dwumetrową bramę przytuliska TOZ, policjanci z Jawora podjęli intensywne działania zmierzające do jego zatrzymania. 66-letni jaworzanin usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem. Niebawem za swoje czyny odpowie przed sądem.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze swoim działaniem udowodnili, że nie pozwolą na jakąkolwiek formę znęcania się nad zwierzętami. Film w lokalnych mediach społecznościowych ukazał się we wtorek 3 maja. Widać na nim nieodpowiedzialnego mężczyznę, który postanowił oddać swojego czworonoga do miejscowego przytuliska. Zrobił to jednak w sposób daleko wykraczający poza humanitaryzm. Brutalnie złapał psa za sierść i przerzucił przez wysoką, bo dwumetrową, bramę, na plac jaworskiego TOZ-u.
– Policjanci wydziału kryminalnego natychmiast podjęli działania zmierzające do zatrzymania i pociągnięcia do odpowiedzialności karnej sprawcy tego przestępstwa – przekazuje oficer prasowy KPP w Jaworze, asp. szt. Ewa Kluczyńska.
Kryminalni szybko ustalili dane personalne mężczyzny oraz miejsce jego pobytu. Sprawcą okazał się 66-letni jaworzanin, którego funkcjonariusze zatrzymali w miejscu zamieszkania. Mężczyzna został doprowadzony do jaworskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut znęcania się nad psem. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt grozi mu kara nawet 3 lat więzienia.
Porzucony i mocno wystraszony piesek o imieniu Kokos znalazł nowy dom w jaworskim TOZ, gdzie wolontariusze otoczyli go fachową opieką.
– Informujemy, że nie ma i nie będzie żadnego przyzwolenia na jakąkolwiek formę przemocy wobec zwierząt. Przypominamy o możliwości zgłaszania różnych zagrożeń za pośrednictwem aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Należy do nich także znęcanie się nad zwierzętami. Wystarczy anonimowo zaznaczyć na mapie właściwe miejsce, a mundurowi niezwłocznie je skontrolują – dodaje asp. szt. Ewa Kluczyńska.