Zagadkowe nastroje i nieszczęśliwa miłość
Na szczęście każdy może znaleźć wyjątek – chyba trudno zrozumiały dla przyjaciół, znajomych, najbliższych. Nie umiałbym powiedzieć, dlaczego potrafię czytać nieustannie Adama Grywałda Tadeusza Brezy, co tak bardzo odpowiada mi w tej prozie przywodzącej na myśl grafikę utrzymaną w tonach szarości, raczej chłodną i niebywale wyrafinowaną. Pewne niedopowiedzenia, zagadkowe nastroje, nieszczęśliwa miłość, nadciągająca katastrofa, tytułowy bohater, nieprzenikniony narrator? Mogę wyliczać bez końca, nie znajdując sensownych argumentów. Nie są one zresztą konieczne. Jeśli jakiś głos wewnętrzny mówi wam, że warto sięgnąć po tę czy inną lekturę, nie wahajcie się.
Łatwo to zrobić, gdy mamy ochotę zawrzeć znajomość z bohaterami opowiadania albo krótkiej powieści. Jednak przez całe życie brakuje nam czasu, by przeczytać porządnie bezkresne arcydzieła w rodzaju Wojny i pokoju Tołstoja albo W poszukiwaniu straconego czasu Prousta. Porządnie – to znaczy od początku do końca, rozdział po rozdziale, bez długich przerw, podczas których zapominamy niemal treść utworu. Książki niedoczytane, przeważnie bardzo długie i nie zawsze łatwe, są jak wyrzut sumienia. Domagają się zainteresowania, a my z upływem lat mamy przecież coraz mniej czasu...
Dla niemal wszystkich moich znajomych najcięższą próbą – może nie tyle cierpliwości, co talentów organizacyjnych i pewnej determinacji – okazywała się lektura siedmiotomowego cyklu Marcela Prousta. Nikt się chyba przy niej nie nudził, ale niestety jest to powieść, której nie da się czytać szybko, a tym bardziej przerzucać. Trzeba studiować zdanie po zdaniu, trzeba wygospodarować mnóstwo czasu. Kilka razy przerywałem czytanie – po drugim albo trzecim tomie czy już w połowie pierwszego. Dopiero bardzo dramatyczne wydarzenia sprawiły, że przeczytałem całość. Mój przyjaciel, którego pożegnałem minionej zimy, nie zdążył. W ostatnich tygodniach nie rozstawał się z powieścią Prousta, odkrywając jej urodę. Myślałem o nim cały czas, pisząc ten felieton...
Autor jest profesorem w Instytucie Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, historykiem literatury, prozaikiem i eseistą.