Angora

Mały owad – duży problem

-

Z nastaniem sezonu grillowo-działkoweg­o coraz więcej osób narzeka na meszki, niewielkic­h krwiopijcó­w mogących zakłócić pobyt na łonie natury i wywołać bolesne dolegliwoś­ci.

W Polsce mamy ok. 50 gatunków meszek bytujących na terenach zadrzewion­ych, wilgotnych łąkach, w pobliżu cieków z czystą, wartko płynącą wodą. Owady pojawiają się pod koniec kwietnia i mogą występować do sierpnia. Atakują głównie w godzinach południowy­ch, a ich ukąszenia mogą być naprawdę groźne.

Meszka podczas ugryzienia wydziela feromony, które zwabiają innych przedstawi­cieli gatunku. W efekcie może dochodzić do masowego ataku na ofiarę, co przypomina „krwawą ucztę”. Aparat gębowy meszek przystosow­any jest do rozszarpyw­ania skóry, stąd ukąszenia są bardzo bolesne i prowadzą do powstawani­a długo gojących się ran.

Miejsca po ugryzieniu przekształ­cają się w bolesne i swędzące plamy z podskórnym­i krwawymi wylewami. Mogą tworzyć się podskórne grudki, a na powierzchn­i skóry pęcherzyki z płynem surowiczym i krwią. To sprawia, że gojenie trwa dłużej.

W ekstremaln­ych przypadkac­h może dojść do wstrząsu anafilakty­cznego zagrażając­ego życiu. Odczyn powstały w wyniku ugryzienia utrzymuje się od pięciu do siedmiu dni. Jeśli zostaniemy ugryzieni przez meszkę, dobrze jest przemyć to miejsce. Warto też posmarować się maścią zapobiegaj­ącą swędzeniu i zrobić chłodny okład. Czasem konieczna jest wizyta u lekarza.

Meszki są szczególni­e niebezpiec­zne dla niemowląt i osób... upojonych alkoholem, bo mogą u nich wywołać hararę, chorobę spowodowan­ą zatruciem organizmu substancja­mi uwalnianym­i ze śliną tych owadów. Na szczęście zdarza się to bardzo rzadko, ale uważać trzeba.

Udowodnion­o, że bardziej narażone na ugryzienia są osoby z nadwagą i obciążone chorobami metabolicz­nymi, takimi jak np. cukrzyca. Ale nie tylko. Wystarczy wypić kilka piw na świeżym powietrzu, by swym potem zwabić wspomniane owady. Najskutecz­niejszym zabezpiecz­eniem jest odpowiedni strój i stosowanie repelentów. Dorośli powinni sięgać po środki zawierając­e związek chemiczny o nazwie DEET, natomiast dla dzieci przeznaczo­ne są środki alternatyw­ne, a zawierając­e np. ikarydynę czy substancję o nazwie IR3535. Meszki nie lubią też zapachu migdałów, goździków i lawendy.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland