Najdłuższy wiszący most
Sky Bridge 721 to najdłuższy most wiszący na świecie. Powstał we wsi Dolni Morava w Czechach, bardzo blisko polskiej granicy. Wejście nie jest tanie, ale wrażenia mają być niezapomniane.
„Przez pierwsze dwadzieścia metrów nic szczególnego się nie dzieje. Idziesz po moście, który z dwóch stron jest otoczony lasem. Potem zmieniają się trzy rzeczy. Jesteś na otwartej przestrzeni, masz piękny widok na krajobraz, a kładka lekko faluje pod twoimi stopami”. Tak swoje wrażenia z przechadzki nową czeską atrakcją turystyczną opisał redaktor portalu iDnes.cz, który miał okazję przespacerować się nim jako jeden z pierwszych. Sky Bridge 721 został oficjalnie otwarty w piątek 13 maja, więc Czesi chyba nie są przesądni. Rozwieszono go między szczytami Slamník (1232 m n.p.m.) i Chlum (1118 m n.p.m.).
Długość mostu zawarto w nazwie – to 721 metrów. Poprzedni rekordzista, most Baglung Parbat w Nepalu, jest krótszy o ponad 150 metrów. W najwyższym punkcie czeska konstrukcja wisi 95 metrów nad ziemią. Zbudowano ją ponad 1100 metrów nad poziomem morza. O stabilność dba 66 lin, a całość waży 405 ton. Budowa trwała dwa lata. Robotnicy zmagali się z wieloma wyzwaniami. Doskwierała im ekstremalna twardość podłoża utrudniająca odwierty. Stalowe liny były montowane za pomocą specjalnego drona.
Ze Sky Bridge widać m.in. masyw Śnieżnika. Widoki będzie można podziwiać przez cały rok. Most nie zostanie zamknięty zimą. Jedynym ograniczeniem jest silny wiatr. Gdy przekroczy 135 kilometrów na godzinę, zwiedzający będą musieli obejść się smakiem.
Na most co pół godziny może wejść 200 osób. Jest jednokierunkowy. Jeśli ktoś poczuje, że lęk wysokości mocno mu doskwiera, nie będzie mógł zawrócić. Ale dotarcie na Sky Bridge oznacza stopniowe oswajanie się z górskimi widokami. Do wyboru są dwa sposoby. Tańszy wymaga ponadgodzinnego spaceru do punktu startowego, czyli Chaty Slamenka. Droższy oznacza skorzystanie z kolejki linowej. Ile kosztuje przejście po Sky Bridge? Bez wcześniejszej rezerwacji podstawowy bilet dla osoby dorosłej to wydatek 390 koron, czyli około 75 złotych. Rezerwacja oznacza oszczędność 40 koron. Pakiet z wjazdem kolejką wyceniono na 880 koron (164 zł), a ci, którzy chcą też zjechać w ten sam sposób, muszą wydać 1105 koron, czyli 204 zł. Dla rodzin przewidziano zniżki.
Cena obejmuje jednak nie tylko spacer mostem. Po dojściu do końca przeprawy turyści mają do pokonania trasę długości 2,5 kilometra. Zajmuje to około godziny, a po drodze można oglądać tablice edukacyjne, zajrzeć do minischronu, a także ściągnąć interaktywną grę na telefon, w której uczestnicy poznają historię Czech od roku 1935 do współczesności. Po przejściu całego dystansu wraca się tam, gdzie wycieczka się zaczęła. W okolicy można znaleźć też inne, imponujące atrakcje, takie jak wieża widokowa nazywana ścieżką w obłokach czy tor bobslejowy.
Czy Sky Bridge jest bezpieczny? „Gdybym miał małe dziecko, na pewno nie nosiłbym go na barana – podpowiada Radek Ondruch, właściciel firmy Taros Nova, która zbudowała most. Władze regionu szacują, że rocznie Sky Bridge przyciągnie nawet 200 tysięcy osób. Ale z budowy nie wszyscy są zadowoleni. Miłośnicy przyrody narzekają. „Kiedyś była to spokojna wioska. Wszystko przepadło” – mówi jedna z turystek. Most dzieli od polskiej granicy 15 minut jazdy samochodem. Najbliżej będzie z dawnego przejścia Boboszów – Dolní Lipka. (MA)