Złapane w sieci

WITAJ, CENZURO!

Jak doniosły media, kino Oaza w Otwocku usunęło z wrześniowego repertuaru pokazy najnowszego filmu Agnieszki Holland „Zielona granica”. Dodać należy, że prezydentem miasta jest niejaki Jarosław Margielski, który startował w wyborach na to stanowisko z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Na Mazowszu jest jedynym prezydentem miasta z PiS. Przez obóz rządzący przedstawiany jako wzór samorządowca. Teraz internauci prześcigają się w komentarzach.

Jak w Rosji. Mamy już artystów dysydentów nagradzanych za granicą, a tu opluwanych. (eolo)

Ten facet koniecznie chciał udowodnić swoją głupotę. I patrzcie: PiS-owiec, a coś mu się udało! (nick08)

No proszę, towarzysz Szmaciak wiecznie żywy. (Baltazar)

Kino Oaza trzeba za cenzurę omijać szerokim łukiem. (penfold)

Cenzura na paszkwil antypolski? No szok. (Rafał B.)

Słuszna decyzja, czas na bojkot tej pani w Polsce, bo służy wrogom ojczyzny, i to już nie jest istotne, jakie mamy poglądy. Ona szkaluje nasz kraj w całym świecie. (czolgowy_tank)

Szacun, teraz muszą wytrzymać atak medialny na nich. (artur-warszawa)

A może stwierdzili, że ten film nie przyniesie dochodów, to zdjęli. W końcu właściciele kina liczą na zyski, a nie straty. (ewaursula)

Jasne! Trzeba po wieczne czasy wrzucić tam na afisz „Smoleńsk”. (driariusz)

Przecież każdy, kto chce obejrzeć ten (czy inny) film, to go sobie i tak obejrzy. Z Otwocka do kin warszawskich rzut beretem. A dla Pani Agnieszki Holland reklama. (KillerQueen)

Można podstawić autokar na rynku w Otwocku i za darmo zawieźć chętnych do najbliższego wolnego kina. (abraksas)

...a owoc zakazany lepiej smakuje.

(deda)

Ten zażarty jazgot jest dowodem na to, że film jest w punkt i znakomicie zrobiony (jak zwykle). Na pewno obejrzę. (Hector_Popel)

Po zwycięskich wyborach właśnie rozliczenie takich lokalnych decyzji łamiących prawo jest równie ważne jak rozliczenie wielkich afer. Łańcuch decyzyjny tego zakazu jest łatwy do ustalenia z konkretnymi nazwiskami. (zibic)

A swoją drogą zyskać tytuł „półkownika” w zniewolonej, pisowskiej Polsce to tytuł do chwały, a nie wstydu. (Wie Wod)

Teraz będzie podobnie jak z krakowskimi „Dziadami” – szkoły pro-HiT-owskie nie pójdą na film, a pójdą anty-HiT-owskie... Polska podzielona prawie jak Hiszpania 1936.