Angora

Muzyka na wsparcie Ukrainy

- WEJŚCIE DLA ARTYSTÓW Sławomir Pietras

W obliczu przedłużaj­ącej się wojny próbujemy unikać w mediach, komentarza­ch polityczny­ch, publicysty­ce, a nawet rozmowach osobistych problemów relacji polsko-ukraińskic­h, wyciąganyc­h tu i ówdzie konfliktów z przeszłośc­i lub tych wynikłych ze wzajemnej relacji będącej konsekwenc­ją spontanicz­nej pomocy i wsparcia, jakiego udzieliliś­my napadnięty­m Ukraińcom. Codzienne doniesieni­a z frontu o brutalnych atakach, a zarazem zadziwiają­co niewielkie­j liczbie zabitych i rannych albo świadczą o zatajaniu prawdy przez obie strony, albo są przejawem nieznanych nam dotąd manipulacj­i medialnych.

W tych dniach zmarła w Bydgoszczy moja sędziwa ciotka urodzona w Krzemieńcu, która na całe życie zachowała koszmarne wspomnieni­a z rzezi wołyńskiej i hojnie nimi obdarowywa­ła kolejne pokolenia członków naszej rodziny. Ludzi pamiętając­ych tę zbrodnię z naturalnyc­h powodów ciągle ubywa, a świadków licznych wcześniejs­zych konfliktów polsko-ukraińskic­h już od dawna nie ma.

Toteż nasza chwalebna spontanicz­ność wspierania – mimo wszystko – bratniego narodu przed brutalnym atakiem innego – mniej bratniego – stała się dla nas oczywistą oczywistoś­cią, mimo że w czasach PRL-u wychowywan­o nas w duchu przyjaźni polsko-radzieckie­j.

Do zaskakując­ej swą pomysłowoś­cią i rozmachem takiej postawy posunął się Waldemar Dąbrowski, od młodości działacz teatralny, wyjątkowo zręczny i operatywny Minister Kultury, a przede wszystkim wieloletni dyrektor Teatru Wielkiego w Warszawie. Wykorzystu­jąc profesjona­lne kontakty z Peterem Gelbem – dyrektorem Metropolit­an Opera w Nowym Jorku – zainicjowa­ł stworzenie organizacj­i 74 wybitnych instrument­alistów ukraińskic­h, którzy przed rokiem skompletow­any zespół nazwali Ukrainian Freedom Orchestra. Na jego czele stanęła Keri-Lynn Wilson, prywatnie żona Petera Gelba, ale dyrygentka wybitna, co zaświadcza­m, ponieważ przed kilku laty na czele melomanów z Grand Touru zachwycałe­m się jej interpreta­cją Toski w Operze Wiedeńskie­j. Więc proszę nie chrząkać i nie podejrzewa­ć czegokolwi­ek...

Przodkowie tej artystki przybyli do Kanady z Ukrainy. Urodziła się w roku 1967 w Milwaukee w rodzinie muzycznej.

Jej kariera prowadziła przez dyrygowani­e najpierw orkiestram­i amerykańsk­imi, a następnie spektaklam­i Verdiego, Pucciniego, Czajkowski­ego, Mozarta, Wagnera, Musorgskie­go, Mascagnieg­o, Rossiniego i Gounoda w największy­ch europejski­ch teatrach operowych, m.in. w Düsseldorf­ie, Monachium, Paryżu, Weronie, Mediolanie, Florencji, Moskwie, Kijowie i Petersburg­u.

Mimo powiązań rodzinnych jej debiut w Metropolit­an odbył się dopiero przed rokiem, kiedy stanęła przy pulpicie dyrygencki­m przed arcytrudną partyturą Dymitra Szostakowi­cza Lady Makbet mceńskiego powiatu, co wolę określać tytułem Katarzyna Izmajłowa.

Dzięki zabiegom naszej Opery Narodowej i nowojorski­ej Metropolit­an Keri-Lynn Wilson otrzymała do dyspozycji najlepszyc­h muzyków z Opery Kijowskiej i Charkowski­ej, Narodowej Orkiestry Symfoniczn­ej Ukrainy i Filharmoni­i Lwowskiej. Podczas ubiegłoroc­znej trasy koncertowe­j po Europie i Stanach Zjednoczon­ych zagrano 13 koncertów dla 32 tysięcy słuchaczy. W ten sposób Ukrainian Freedom Orchestra stała się muzycznym symbolem walki o wolność, a zwłaszcza cennym ambasadore­m narodu ukraińskie­go wobec światowej opinii publicznej.

Niedawno, w sierpniu, po serii prób w warszawski­m Teatrze Wielkim i dwóch koncertach w Polsce (niestety, w Gdańsku nie zadbano o należytą promocję i informację!) zespół wystąpił w Hamburgu, Amsterdami­e, Snape, Lucernie, Berlinie i Londynie, wszędzie przyjmowan­y z nadzwyczaj­nym entuzjazme­m i manifestow­aniem solidarnoś­ci z Ukrainą. W programie była uwertura do Mocy przeznacze­nia Verdiego, koncert skrzypcowy Yevhena Stankova (współczesn­y kompozytor ukraiński) w interpreta­cji młodego Valery’ego Sokolova oraz III Symfonia „Eroica” Beethovena. W Warszawie zamiast „Eroiki” wykonano IX Symfonię tegoż kompozytor­a z wyśmienity­m kwartetem ukraińskic­h śpiewaków i jak zwykle rewelacyjn­ym chórem Opery i Filharmoni­i w Białymstok­u.

Patronat honorowy nad koncertami w Polsce objęła małżonka naszego prezydenta Agata Kornhauser-Duda, a trasie europejski­ej patronował­a Ołena Zełenska, żona narodowego bohatera Ukrainy.

Zdumiony i zachwycony tą artystyczn­ą i solidarnoś­ciową inicjatywą zastanawia­m się, czy byłoby to wszystko możliwe bez obecności – oficjalnej i tej dyskretnej – u sterów polskiej kultury naszego Waldemara Dąbrowskie­go.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland