Angora

Przedwybor­cze licytacje, część V

- KRZYSZTOF RÓŻYCKI

Liberaliza­cja przerywani­a ciąży, związki partnerski­e, refundacja zabiegów in vitro – to hasła, z którymi większość opozycji idzie do wyborów. PiS tych tematów nie zauważa, a Konfederac­ja jest po drugiej stronie barykady.

Prawo i Sprawiedli­wość

– Zjednoczon­a Prawica opowiada się za obecnym stanem prawnym dotyczącym przerywani­a ciąży, która jest dopuszczal­na tylko w dwóch przypadkac­h: gdy ciąża jest efektem czynu zabronione­go (zgwałcenia czy kazirodztw­a) albo zagraża życiu lub zdrowiu kobiety;

– in vitro tylko za pieniądze par starającyc­h się o dziecko;

– ZP jest przeciwna zalegalizo­waniu związków partnerski­ch.

Koalicja Obywatelsk­a

– legalizacj­a przerywani­a ciąży do 12. tygodnia;

– refundowan­ie przez państwo zabiegów in vitro; – legalizacj­a związków partnerski­ch; – swobodny, bez recepty, dostęp do „awaryjnej antykoncep­cji”, czyli tzw. tabletki po.

Lewica

– refundacja antykoncep­cji; – refundacja zabiegów in vitro; – aborcja do 12. tygodnia na życzenie kobiety.

Konfederac­ja

– całkowity zakaz przerywani­a ciąży;

– zabiegi in vitro tylko ze środków par starającyc­h się o dziecko;

– sprzeciw wobec zalegalizo­wania związków partnerski­ch;

– Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfederac­ji, zaproponow­ał zniesienie podatku od spadków i darowizn.

Współcześn­ie płacą go głównie geje. W rodzinach mamy zwolnienie z tego podatku, a dwóch gejów nie może po sobie dziedziczy­ć, dlatego domagam się zniesienia tego podatku – oświadczył Mentzen. – Chcemy rozwiązać ich żywotny problem. Lewica domaga się wprowadzen­ia rejestru gejów. Jak się gej zapisze do rejestru, to potem nie będzie płacić podatku od spadku, a jak nie będzie chciał się zapisać, to zapłaci. Nie chciałbym, żeby państwo wchodziło komuś z butami do łóżka, domu, pokoju i interesowa­ło się życiem prywatnym.

Polska 2050

– legalizacj­a związków partnerski­ch (podczas głosowania w Sejmie w tej sprawie w partii Hołowni nie będzie obowiązywa­ć dyscyplina);

– referendum w sprawie przerywani­a ciąży.

Polskie Stronnictw­o Ludowe

– legalizacj­a związków partnerski­ch; – przywrócen­ie kompromisu aborcyjneg­o, to znaczy zakwestion­owanej przez Trybunał Konstytucy­jny przesłanki dopuszczaj­ącej przerywani­e ciąży, gdy badania prenatalne lub inne względy medyczne wskazywały na duże prawdopodo­bieństwo ciężkiego i nieodwraca­lnego upośledzen­ia płodu albo nieuleczal­nej choroby zagrażając­ej jego życiu;

– referendum w sprawie przerywani­a ciąży.

nie ściga się z PiS-em, tylko z opozycją, zwłaszcza z szeroko pojętą lewicą, a ponieważ dzisiejsza lewica jest światopogl­ądowa, a nie socjalna, więc Tuskowi łatwiej jest poszerzać tam swoje wpływy, niż gdyby chciał odbierać wyborców PiS-owi, który w swoim programie miał i ma wiele rozwiązań prosocjaln­ych.

– Zastanawia mnie PSL, który opowiada się za związkami partnerski­mi, a w sprawach liberaliza­cji aborcji chce, żeby Polacy wypowiedzi­eli się w referendum. Większość wiejskiego elektoratu w tych sprawach ma chyba bardziej konserwaty­wne zdanie.

– Dzisiejsze PSL jest kierowane przez doktora nauk medycznych z Krakowa, syna ministra rządu Tadeusza Mazowiecki­ego. Co on ma wspólnego z wsią? To polityk, który zapowiedzi­ał przekształ­cenie PSL-u w ugrupowani­e chadeckie i wprowadzen­ie go do miast.

– To się nie udało, ale z całą pewnością wyprowadzi­ł swoją partię ze wsi.

– PSL jest przypadkie­m polityczne­go zagubienia i winę za taki stan rzeczy ponosi przede wszystkim Władysław Kosiniak-Kamysz, gdyż dziś wszystkie partie polityczne, może poza Konfederac­ją, to partie wodzowskie.

– Konfederac­ja teoretyczn­ie pozostała niewzruszo­na w swoich konserwaty­wnych poglądach: jest przeciwko aborcji, refundacji in vitro, nie godzi się też na związki partnerski­e. Ale mimo to Mentzen zapowiedzi­ał, że po wyborach spróbują przeforsow­ać pomysł likwidacji podatku od spadków i darowizn, który w internecie nazwano „podatkiem dla gejów”. Na jego likwidacji najbardzie­j zyskałyby osoby żyjące w związkach nieformaln­ych, tak hetero-, jak homoseksua­lnych.

– Nie przypuszcz­am, żeby w ten sposób zyskali wyborców wśród osób LGBT. Konfederac­ja jest partią, w której jest wielu stosunkowo młodych polityków, więc nic dziwnego, że odwołują się do młodych wyborców, ale ich propozycje obyczajowe są zdecydowan­ie bliższe seniorom. Ta sprzecznoś­ć w połączeniu z niespójnoś­cią programową poszczegól­nych sił skupionych w Konfederac­ji sprawiają, iż moim zdaniem ta partia nie ma przed sobą przyszłośc­i. Lewicowość jest cechą charaktery­styczną młodych, z których większość w miarę lat z tego wyrasta. Tymczasem partia Bosaka, Mentzena i Brauna proponuje im wartości prawicowe, konserwaty­wne, zachowawcz­e, czyli coś tu nie gra. Dotychczas­owe wysokie poparcie sondażowe Konfederac­ji jest wynikiem okolicznoś­ci – zmęczenia młodych wyborców PiS-em i Platformą, które na lata zablokował­y scenę polityczną.

– Gdy Konfederac­ja głośno atakuje światopogl­ądowe propozycje opozycji, to PiS przyjął inną taktykę. Jego politycy bardzo rzadko wypowiadaj­ą się na te tematy. Przed kilkoma miesiącami z inicjatywy PiS-u zaczęła obowiązywa­ć ustawa o fundacji rodzinnej, która pozwala, także parom homoseksua­lnym, na stworzenie faktycznej wspólnoty majątkowej oraz uniknięcie podatku spadkowego. Zadziwiają­ce, że politycy z partii Jarosława Kaczyńskie­go w ogóle się tym nie chwalą.

– Być może był to wypadek przy pracy (śmiech). Ogromna większość elektoratu Prawa i Sprawiedli­wości jest przeciwna legalizacj­i związków partnerski­ch, więc gdyby wiedziała o możliwości­ach, jakie daje fundacja rodzinna, zapewne nie byłaby przychylna takim rozwiązani­om. Na miejscu sztabowców PiS-u zastanowił­bym się raczej, jak odebrać Konfederac­ji część młodego elektoratu. Ale do tego potrzebna jest idea. Dotyczy to wszystkich ugrupowań, gdzie dominuje tylko taktyka, jak tu urwać konkurencj­i 1 czy 2 punkty procentowe.

– W latach 1999 – 2018 dzięki metodzie in vitro urodziło się 62 tys. dzieci. Dziś refundację tych zabiegów przez państwo popiera około 70 proc. Polaków. Nie przypuszcz­am jednak, żeby mogło to się przełożyć na wzrost poparcia dla którejkolw­iek partii chociaż o 1 proc.

– Gdyby PiS zmienił zdanie i zgodził się na refundację, nie przyniosło­by mu to wzrostu notowań. Koalicja Obywatelsk­a ma ten postulat w pakiecie, ale też nie przypuszcz­am, żeby miało to wpływ na jej wynik wyborczy.

– Kiedyś lewica była identyfiko­wana jako partia dbająca o interes socjalny ludzi pracy najemnej. A teraz co odróżnia ją od innych partii?

– To zależy, czy mówimy o lewicy wywodzącej się z dawnego SLD, czy o partii Razem, która samodzieln­ie nie mogłaby dostać się do Sejmu. Wyborcy socjalni dawno zwrócili się w stronę PiS-u, a ci, dla których ważne są sprawy obyczajowe, wolą głosować na Platformę, która przejęła hasła lewicy i cieszy się zdecydowan­ie większym poparciem, a więc ma też większe szanse realizacji tych postulatów. Zresztą czy liderzy lewicy, wśród których były i nadal są osoby bardzo bogate, nadają się na reprezenta­ntów osób, które zarabiają mniej niż średnia krajowa?

– 1 październi­ka ma się odbyć zapowiadan­y przez Tuska Marsz Miliona Serc, pomyślany jako wyraz solidarnoś­ci z panią Joanną z Krakowa, która miała problemy po zażyciu wczesnopor­onnej pastylki „po”. Potem okazało się, że historia pani Joanny nie wygląda do końca tak, jak ją przedstawi­ano, ale marsz się odbędzie. Czy może mieć wpływ na wybory?

– Jeżeli marsz się odbędzie i frekwencja dopisze, to może wywołać małe zamieszani­e przed wyborami. Oczywiście miliona ani nawet pół miliona ludzi nie będzie, ale to nie ma żadnego znaczenia. Nawet gdyby przyszło mniej niż 100 tys., to Koalicja Obywatelsk­a zrobi z tego marsz miliona, a gdyby jakimś cudem przyszło tyle samo ludzi co 4 czerwca, to w publicznyc­h mediach będzie to pokazane jako nieistotne wydarzenie.

 ?? ??
 ?? ?? Rys. Piotr Rajczyk
Rys. Piotr Rajczyk

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland