ODDAJCIE MI WASZE DZIECI
te dzieci i czy kiedyś zobaczycie je jeszcze w swoim życiu. Zostały też sieroty, bo były dzieci, które uratowały się przypadkowo. U sąsiadów wiedziałam, że włożyli dziecko do siennika. Żeby ukryć, bo myśleli, że jak oni zejdą, wszystko będzie w porządku, wrócą, wyciągną dziecko. Ale oni nie wrócili. I dziecko zostało samo”.*
Eliezer Grynfeld (rocznik 1923): „Naprzeciwko naszego szpitala – Łagiewnicka 36 – znajdował się szpital dziecięcy. Ja zdębiałem, bo Niemcy z pięter zrzucali pierzyny i dzieci. Zrzucali dzieci z trzeciego piętra. Małe dzieci z pierzynkami wyrzucali przez okno. Pielęgniarki próbowały znosić te dzieci po schodach, ale nie nadążały”.
Miriam Cohen (rocznik 1928): „Matka schowała syna w piwnicy i udało jej się. Już odjeżdżał wóz, już zebrał dzieci, już się oddalił i wtedy chłopczyk, który był ukryty, wyleciał na środek ulicy (...). I jak królika go złapali i wrzucili na wóz. I ja widziałam na własne oczy, jak to dziecko leci”.
Miriam Harel (rocznik 1924): „Widziałam małe dzieci, które szarpały mamusie za sukienki i pytały: «Mamo, ty mnie oddasz Niemcom, ty mnie oddasz Niemcom?!!! »”.
Uroczysta premiera „Wielkiej Szpery” odbyła się 11 września 2023 roku na terenie będącej dziś częścią Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi byłej stacji kolejowej Radegast, skąd m.in. wywożono do obozów zagłady mieszkańców getta. Spotkaniu z autorami towarzyszył występ Chóru Żydowskiego „Clil”, a fragmenty publikacji czytał aktor Adam Ferency.
Podczas premiery książki jej pomysłodawcy zwracali uwagę na to, że akcja Wielka Szpera jest trochę zapomniana nawet w Łodzi. – Chcemy zaproponować budowę pomnika, czyli Drzewa Pamięci – jak największego i jak najbardziej okazałego. Takiego, które godnie upamiętniłoby aż tak wielką skalę tragedii, jaka się wtedy wydarzyła – zaznaczał Mirosław