Po kim w końcu są te pieniądze?
W 2014 roku zmarła córka brata mojego ojca. Była bezdzietną wdową, miała obywatelstwo polskie i australijskie. Przed śmiercią na stałe mieszkała w Polsce, nie zostawiła testamentu. Ojciec założył sprawę spadkową po niej, w której uczestniczyły także wnuczki jego nieżyjącego brata (synowie tego brata już nie żyli). W 2016 roku w toku sprawy ojciec zmarł i na podstawie notarialnego aktu poświadczenia dziedziczenia spadek po nim z mocy ustawy nabyłam ja i mój brat – po ½. W grudniu 2016 r. sąd wydał postanowienie, że spadek po bratanicy ojca nabył mój ojciec i wnuczki jego brata. Majątek, jaki pozostał w Polsce, został podzielony między spadkobierców i każdy rozliczył się ze swoim urzędem skarbowym. Pod koniec 2021 r. brat otrzymał pismo od firmy z Australii zajmującej się poszukiwaniem spadkobierców, że jest jednym z członków rodziny uprawnionym do aktywów spadku po kuzynce. Przekazaliśmy odpowiednie dokumenty i sąd w Australii przychylił się do postanowienia sądu w Polsce (uznał je) oraz zezwolił na wypłacenie spadkobiercom kuzynki pieniędzy zgromadzonych w jednym z australijskich banków. O kwocie dowiedziałam się 24 kwietnia 2023 roku, gdy opisana firma przesłała ją mi i wnuczce (która w imieniu nas wszystkich korespondowała w tej sprawie), a my przekazaliśmy ją dalej przez banki w Polsce pozostałym spadkobiercom zgodnie z postanowieniem sądu. Czy ja i brat możemy być zwolnieni z podatku, jako że spadek jest po ojcu? Mój urząd skarbowy mówi, że nie, bo ojciec już nie żyje, więc pieniądze są po kuzynce, zaś urząd brata, że może być zwolniony, bo to nadal jest spadek po ojcu. Do jakiej grupy podatkowej w podatku spadkowym należymy? Czy dla fiskusa wystarczy potwierdzenie mojego banku, że otrzymałam pieniądze z Australii?
– Zdzisława Żurowska z Zabrza Pieniądze wchodzące w skład spadku po opisanej kuzynce odziedziczył Pani ojciec i wnuczki jego brata, zatem dla Pani są one spadkiem po ojcu, a nie po kuzynce.
Jako dziecko swojego ojca należy Pani do tzw. zerowej grupy podatkowej po nim, zatem nie zapłaci Pani podatku spadkowego od otrzymanej przelewem kwoty, jeśli w terminie 6 miesięcy, licząc od 24 kwietnia 2023 r., złoży Pani odpowiednią deklarację do urzędu skarbowego (druk SD-Z2). Wynika to z treści art. 4a ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 1983 r. „O podatku od spadków i darowizn” (tekst jedn. Dz.U. z 2023 r. poz. 1774), na podstawie jakiego jeżeli nabywca dowiedział się o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych po upływie terminu do zgłoszenia nabycia spadku, to zwolnienie z podatku spadkowego przewidziane dla ww. grupy zerowej stosuje się, gdy nabywca zgłosi te rzeczy lub prawa majątkowe naczelnikowi urzędu skarbowego nie później niż w terminie 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o ich nabyciu, oraz uprawdopodobni fakt późniejszego powzięcia wiadomości o ich nabyciu. Potwierdzenie przelewu z banku powinno w zupełności wystarczyć.