Skrót, ale skrutacyjny
(1131)
– Skoro mamy w polszczyźnie słowo „skrót”, to dlaczego należy pisać „komisja skrutacyjna” przez „u”? Czy nie powinna być „komisja skrótacyjna”? (e-mail od internauty).
Najprościej na pytanie zawarte w e-mailu można odpowiedzieć tak: wyrazy skrót i skrutacyjny zapisuje się odmiennie dlatego, że mimo podobieństwa brzmieniowego nie mają ze sobą nic wspólnego. Inaczej mówiąc, są jedynie homofonami, ich pochodzenie, znaczenie i sposób zapisu pozostają inne.
Skrót to słowo ogólnosłowiańskie, wywodzące się z czasownika skrócić, a ten z krócić (‘robić krótszym’), będące w użyciu w XVI – XVII w. (nasi przodkowie mówili i pisali np., że smutek ich dni życia króci).
Zapisuje się je przez ó, ponieważ litera ta w formie niedokonanej bezokolicznika skrócić przechodzi w a, wymienia się na a (skrócić – skracać).
Wyraz skrutacyjny ma zupełnie inną etymologię, a łączy się z latynizmem scrutatio, -onis (‘badanie, przeszukanie’; od czasownika scrutare/scrutari ‘badać, sprawdzać, analizować, obserwować, obliczać’).
Najczęściej przywołanego przymiotnika używa się z rzeczownikiem komisja, jak słusznie zauważa internauta. Chodzi o grupę osób mających za zadanie liczenie głosów „za”, „przeciw” lub „wstrzymujących się” w jakiejś sprawie podczas wyborów na różnego rodzaju zgromadzeniach, posiedzeniach, walnych zebraniach itp.
Obowiązkowo do komisji skrutacyjnej wybiera się tych przedstawicieli, którzy po pierwsze, sami nie zamierzają kandydować w wyborach, a po drugie, cieszą się powszechnym zaufaniem, gwarantujących uczciwość podczas procedury liczenia głosów.
Dodam, że tych, którzy zasiadają w komisjach skrutacyjnych, nazywa się skrutatorami (od łac. scrutator).
Dawniej funkcjonował w polszczyźnie jeszcze czasownik skrutować (łac. scrutare ‘badać, liczyć’); mówiło się, że ktoś skrutuje głosy. Jednak ze względu na bardziej ogólny sens tego czasownika przestano go z czasem odnosić wyłącznie do realnej sytuacji liczenia głosów podczas posiedzeń czy gromadzeń. Nabrał on sensu przenośnego ‘obserwować, śledzić, oceniać’ i w takich kontekstach występował w mowie i piśmie ludzi (np. skrutować dzieło sztuki).
Był też w obiegu przymiotnik skrutatorski (‘taki jak skrutator, właściwy skrutatorowi’), ktoś mógł mieć skrutatorskie predylekcje, wyznawać skrutatorskie zasady, a nawet charakteryzować się groźnym skrutatorskim spojrzeniem.
Całą tę rodzinę wyrazów zamieszczał jeszcze Słownik języka polskiego PAN pod redakcją Witolda Doroszewskiego (Warszawa 1966, t. VIII, s. 352). Współcześnie jest w użyciu jedynie przymiotnik skrutacyjny i sporadycznie rzeczownik skrutator (nie wszystkie słowniki ogólne języka polskiego go odnotowują).
Niewykluczone, że jednym z powodów odchodzenia w przeszłość terminu skrutator jest także to, że obecnie coraz częściej głosuje się za pomocą kart elektronicznych, a za liczenie głosów i wynik całej operacji odpowiada system komputerowy.
Osoby zasiadające w komisjach skrutacyjnych mają więc o wiele mniej pracy niż kiedyś, ich rola sprowadza się właściwie do podpisania wydrukowanych dokumentów z wynikami i przekazania całości dokumentacji osobom przewodniczącym obradom.
Za to w języku religijnym ciągle obecne jest słowo skrutacja (łac. scrutatio ‘badanie’). Skrutacją nazywa się taki sposób czytania, zgłębiania Słowa Bożego, w którym jeden tekst biblijny (ten trudniejszy) bywa objaśniany przez inny.
Jak wiadomo, Biblia nie należy do lektur zbyt łatwych w odbiorze, lecz w większości jej fragmenty są ze sobą powiązane. Kiedy się je podda asocjacji (skojarzeniu), łatwiej o zrozumienie przesłania, które kryje w sobie ów zbiór ksiąg.