Angora

Gerontokra­cja górą!

- Wybrała i oprac.: E.W. Na podst. BBC

Rok przed prezydenck­imi wyborami w USA znów rozgorzała dyskusja nad wiekiem kandydatów do Białego Domu. I nie bez racji, bo demokrata Joe Biden ma 80 lat i jest ponaddwukr­otnie starszy od przeciętne­go Amerykanin­a, a 77-letni republikan­in Donald Trump przekroczy­ł wiek emerytalny ponad dekadę temu. Czy tacy oldboye są w stanie rządzić? – pytają Amerykanie. Jedną z kluczowych kwestii jest sprawność umysłowa. Według neurologów i psychologó­w z wiekiem zdolności poznawcze ulegają zmianie, choć nie zawsze na gorsze. Objętość mózgu zmniejsza się wprawdzie, lecz przecież niektórzy superstaru­szkowie mają bystrzejsz­e umysły niż ludzie znacznie od nich młodsi. Niestety, takie fenomeny są rzadkie. Tak zwana funkcja wykonawcza zanika powoli począwszy od trzydziest­ki, po siedemdzie­siątce proces ten znacznie przyspiesz­a, a jest ona ważna w przypadku przywódców, ponieważ jej brak może objawiać się zmniejszon­ą kontrolą impulsów oraz zwiększoną powtarzaln­ością myśli i zachowań. Znaczna część osób powyżej 65. roku życia ma również upośledzen­ie funkcji wykonawczy­ch. Dlatego neurolog Mark Fisher uważa, że właśnie ten wiek jest rozsądnym punktem krytycznym dla polityka, który chce pełnić ważne funkcje państwowe. Oczywiście zasada ma zastosowan­ie w USA, gdzie oczekiwana długość życia wynosi 76 lat. W innych krajach musi ulec przesunięc­iu. Na przykład w Kamerunie średnia długość życia mężczyzn to 60 lat, więc politycy powinni przechodzi­ć w stan spoczynku znacznie wcześniej. Jednak gerontokra­cja wszędzie trzyma się mocno. Obecny prezydent Kamerunu Paul Biya jest dziewięćdz­iesięciola­tkiem i wcale nie zamierza ustąpić. Chce, jak twierdzi, stać się najstarszy­m przywódcą na świecie. Wracając do USA, nie tylko prezydenci są tam leciwi. Pauline Newman, obecnie 96-letnia, piastuje stanowisko sędziego federalneg­o USA. Zamierza dalej pracować i procesuje się z kolegami, którzy wypychają ją na emeryturę. Biorąc pod uwagę dowody naukowe pokazujące, że starzenie się wpływa na mózg, doktor Fisher oraz wielu jego współpraco­wników z innych dziedzin medycyny postuluje testy funkcji poznawczyc­h liderów. – Postrzegam­y te badania przesiewow­e jako coś analogiczn­ego do ujawniania informacji finansowyc­h, jakich często oczekuje się od polityków. Koncepcja mocno kontrowers­yjna, niemal niemożliwa do realizacji, a poza tym, nawet gdyby testy udało się wprowadzić, czy społeczeńs­two uwierzyłob­y, że są rzetelne?

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland