Przepracował 62 lata bez dnia na L4
Dziesięciu seniorów z najwyższymi emeryturami z ZUS otrzymuje co miesiąc co najmniej 24 tys. zł. Rekordzista ma na koncie ponad 62 lata „czystej” pracy.
Średnia emerytura w Polsce wynosi niecałe 3,5 tys. zł brutto. Świadczenie to nie sięga nawet połowy przeciętnego wynagrodzenia. Są jednak szczególne przypadki emerytów, których miesięcznej wypłaty może pozazdrościć zdecydowana większość pracujących.
43,4 tys. zł – to najwyższa obecnie emerytura w Polsce. Wypłaca ją oddział Zakładu w Zabrzu mieszkańcowi woj. śląskiego, który przepracował ponad 62 lata.
– Im wyższe zarobki, tym wyższe składki i w konsekwencji wyższa emerytura. Ponadto późniejsze przejście na emeryturę powoduje, że statystycznie średnie dalsze trwanie życia ulegnie zmniejszeniu. Zatem podstawę obliczenia emerytury będziemy dzielić przez mniejszą liczbę miesięcy, co daje nam wyższą emeryturę – wyjaśniła regionalna rzeczniczka ZUS
Beata Kopczyńska.
Dopytana przez Interię sprecyzowała, że emeryt z rekordowym świadczeniem przeszedł na emeryturę w wieku 86 lat i ma za sobą ponad 62 lata i 5 miesięcy „czystej” pracy, bez zwolnień chorobowych i innych nieskładkowych okresów.
Portal podaje przy tym, że pozostali emeryci w TOP 10 (obsługiwani przez
ZUS) otrzymują miesięcznie od 24,2 tys. do 31,7 tys. zł. W tym gronie jest tylko jedna kobieta, która wypracowała emeryturę w wysokości 30,8 tys. zł.
Jedną z najważniejszych kwestii, o których muszą pamiętać przyszli emeryci marzący o wysokim świadczeniu, jest zgromadzenie odpowiednio dużych oszczędności. W Business Insiderze sprawdziliśmy, jakie oszczędności emerytalne mają Polacy. Z informacji przekazanych nam przez ZUS wynika, że średni stan konta emerytalnego (pierwszy filar, tj. bez składek zewidencjonowanych na subkontach, z uwzględnieniem waloryzacji składek i kapitału początkowego oraz składek za okres do końca 2022 r.) wynosi 104,4 tys. zł. Tyle pieniędzy, niezależnie od wieku, ma na koncie przeciętny Kowalski.
Dodatkowo średni stan subkont w ZUS (z uwzględnieniem waloryzacji oraz środków zaewidencjonowanych na subkontach w wyniku dziedziczenia lub rozwodu) w tym samym czasie wyniósł 29,2 tys. zł. Po zsumowaniu kwot na kontach emerytalnych w ZUS w grudniu 2022 r. było 2 bln i 935,1 mld zł. Do tego dochodzi suma środków zewidencjonowanych na subkontach – 676,5 mld zł.
Nieco ponad 100 tys. zł kapitału emerytalnego przeciętnego Kowalskiego przy np. 20 latach pobierania świadczenia daje zaledwie 435 zł miesięcznie. To śmieszna kwota, ale trzeba pamiętać, że w tej statystyce brane są też pod uwagę niewielkie oszczędności emerytalne osób, które są dopiero na początku zawodowej kariery.
W przypadku osób, które są już blisko emerytury i mają dobrze płatne zajęcia, stan konta emerytalnego może pozytywnie zaskoczyć. Niektórzy przez lata pracy potrafili uzbierać duży kapitał.
Psychologiczną granicą działającą na wyobraźnię wydaje się okrągły milion złotych. Okazuje się, że takich milionerów w ZUS jest całkiem sporo. Mowa o sześciocyfrowej liczbie.
— Liczba osób, których zgromadzony kapitał emerytalny według stanu na grudzień 2022 r. przekracza 1 mln zł, wynosi 144,4 tys. — przyznaje Grzegorz Dyjak z biura prasowego ZUS.
Milion złotych oszczędności to już pokaźna suma. W przypadku kobiety przechodzącej na emeryturę w wieku 60 lat taki kapitał daje miesięczne świadczenie w wysokości ponad 3,9 tys. zł, a u mężczyzny po ukończeniu 65. roku życia – prawie 4,8 tys. zł.
Rekordzistą w ZUS jest mężczyzna urodzony w 1949 r. (ma 74 lata), zamieszkały w województwie śląskim i wciąż pracujący. Na koniec ubiegłego roku miał na koncie kapitał emerytalny w wysokości 2,4 mln zł.
Jeśli nie zwlekałby już dłużej z przejściem na emeryturę, mógłby liczyć na solidne comiesięczne przelewy z ZUS. Biorąc pod uwagę, że w wieku 74 lat przewidywana dalsza długość życia to 139 miesięcy, należne świadczenie wynosiłoby ponad 17 tys. zł.