Unia Europejska jak drugi chrzest Polski
Nr 233 (6 X). Cena 8,99 zł
Lektura właśnie opublikowanego raportu „Polska w Unii Europejskiej. Bilans korzyści” (informacja o raporcie znajduje się pod tekstem) przyprawia o zawrót głowy. Żyjemy w czasach cywilizacyjnego przełomu, który w przyszłości, oceniany z perspektywy czasu, zapewne zyska w naszej historii podobną rangę jak chrzest Polski w 966 r.
Deszcz pieniędzy z funduszy europejskich
Polska jest od wejścia do UE największym beneficjentem netto unijnych funduszy. Jeszcze zanim staliśmy się członkami Unii, trzy fundusze przedakcesyjne zasiliły polską gospodarkę kwotą około 6,9 mld euro. Znacznie szerszy strumień pieniędzy zaczął płynąć, gdy Polska przystąpiła do Unii. Według danych Ministerstwa Finansów łączne transfery z unijnego budżetu do Polski od 1 maja 2004 r. do 31 kwietnia 2023 r. wyniosły 237,8 mld euro.
W tym czasie Polska wpłaciła do unijnego budżetu 79,1 mld euro. Za każde euro wpłacone do unijnego budżetu otrzymaliśmy więc 3 euro.
Największe transfery trafiły do nas w ramach polityki spójności UE. Było to 155 mld euro, czyli 65,1 proc. całości przelewów do Polski. Celem polityki spójności jest zmniejszanie dysproporcji rozwojowych między unijnymi regionami i państwami. Jest więc oczywiste, że środki te trafiają głównie do najmniej zamożnych regionów. Polska otrzymuje około jednej piątej wszystkich unijnych środków na politykę spójności w całej UE. Wynika to z dużej liczby mieszkańców (8,4 proc. mieszkańców Unii w 2022 r.) oraz niższej niż średnia unijna zamożności (51 proc. przeciętnego PKB na mieszkańca Unii w 2004 r. według parytetu siły nabywczej oraz 77 proc. w 2021 r.).
Drugą najważniejszą dla Polski pozycją unijnego budżetu jest wspólna polityka rolna (WPR). W jej ramach otrzymaliśmy z Unii do kwietnia 2023 r. 74,6 mld euro. Środki na nią pochodzą głównie z dwóch funduszy:
– Europejskiego Funduszu Rolniczych Gwarancji (napłynęło z niego do Polski 47,7 mld euro);
– Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (23,7 mld euro).
Z pierwszego z tych funduszy finansowane są dopłaty bezpośrednie, które zapewniają stabilność dochodów rolniczych. Z drugiego takie działania, jak: modernizacja gospodarstw rolnych, rozwój różnorodności biologicznej, zapobieganie erozji gleby itd.
Pozostałe transfery związane są z realizacją takich programów, jak: Sokrates, Erasmus, Młodzi w działaniu, Leonardo da Vinci oraz Ramowe programy badawcze.
Wspólny rynek jak dopalacz dla polskiej gospodarki
W momencie akcesji Polski do UE polski PKB na głowę był znacznie niższy niż u wszystkich dotychczasowych krajów członkowskich. Najsłabiej rozwinięte Grecja i Portugalia miały PKB per capita niemal dwukrotnie wyższy od polskiego, a cztery największe kraje Europy Zachodniej – Francja, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy (tzw. grupa E-4) – dwa i pół razy wyższy.
Członkostwo w UE przyniosło spektakularne przyspieszenie rozwoju Polski i radykalne zmniejszenie luki rozwojowej, dzielącej nasz kraj od Europy Zachodniej. W ciągu 19 lat członkostwa PKB per capita Polski zwiększył się z 40 proc. do 76 proc. poziomu grupy E-4, a więc o 36 pkt proc. Relacja ta osiągnęła nienotowany poziom w dotychczasowej historii Polski. Jednocześnie Polska pod względem PKB na głowę mieszkańca dogoniła kraje Europy Południowej (Grecja, Hiszpania, Portugalia), które gospodarczo przeskoczyły nasz kraj w czasach kryzysu gospodarki centralnie planowanej w PRL-u.
Już w okresie przygotowań do akcesji oraz przez większość okresu członkostwa w UE Polska prowadziła politykę sprzyjającą osiąganiu korzyści z integracji. Następowała budowa sprawnych instytucji gospodarki rynkowej, w tym niezależnego banku centralnego, instytucji nadzorczych, prawa gospodarczego, zasad zawierania i egzekwowania transakcji oraz zarządzania firmami. Regres w zakresie sprawności polskich instytucji, który nastąpił w ciągu ostatnich kilku lat, może w przyszłości ograniczać skalę korzyści Polski z członkostwa w UE.
Wraz z akcesją do Unii Polska uzyskała pełny i nieskrępowany dostęp do jednolitego rynku UE. Pewne ograniczenia istnieją dziś jedynie w odniesieniu do świadczenia niektórych usług. W latach 2004 – 2022 łączny polski eksport towarów i usług, mierzony w euro, zwiększył się 7,3 razy (średnio rocznie rósł o 11,1 proc.) – z 59 mld euro do 432 mld euro. W tym samym czasie polski import zwiększył się 6,5 razy – z 64 mld euro do 420 mld euro.
Wpływ funduszy unijnych na PKB szacowany jest zazwyczaj na poziomie 0,4 – 0,5 proc. średniorocznego, dodatkowego wzrostu. Najważniejsze jednak efekty gospodarcze członkostwa w UE wynikały z efektów dynamicznych integracji. W 2004 r. przeciętny poziom płac w krajach Europy Środkowo-Wschodniej przeliczonych według bieżących kursów walutowych stanowił średnio jedynie 20 proc. poziomu Niemiec (w Polsce 19 proc.). Niski poziom kosztów pracy stwarzał ogromną potencjalną przewagę konkurencyjną krajów naszego regionu, które stały się miejscem lokowania produkcji. W efekcie nastąpił znaczny wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce i w innych krajach członkowskich UE z Europy Środkowo-Wschodniej, do czego przyczyniły się też większa wiarygodność krajów członkowskich i spadek premii za ryzyko. Zbudowane w Polsce zakłady produkcyjne międzynarodowych korporacji sprzedawały swoje produkty do globalnych sieci dostaw. Łączna, skumulowana wartość aktywów posiadanych w Polsce przez zagraniczne firmy z tytułu dokonanych w naszym kraju inwestycji bezpośrednich wzrosła z 46 mld euro w 2003 r. do 301 mld euro w 2022 r.
Rolnicy – wielcy beneficjenci członkostwa w Unii
„Łącznie gospodarstwa rolne w okresie poakcesyjnym zostały wsparte środkami z Unii w wysokości około 350 mld złotych” – pisze profesor Walenty Poczta w rozdziale „Wpływ akcesji Polski do Unii Europejskiej na sytuację rolnictwa i rolników”. Zauważa też, że na wsparcie przetwórstwa przeznaczono do 2020 r. środki unijne o łącznej wartości prawie 20 mld zł.
Fundusze unijne, a także możliwość eksportu produktów rolno-spożywczych na wielki rynek unijny przyniosły konkretne efekty ważnej branży gospodarki, jaką jest rolnictwo, a przede wszystkim samym rolnikom.
Po 2004 r. można obserwować stabilny trend wzrostowy produkcji rolnej. Produkcja globalna rolnictwa w cenach stałych była w 2022 r. wyższa niż w 2004 r. o 22 proc. Wyraźnie szybciej przyrastała produkcja towarowa rolnictwa, która była w 2022 r. o 35 proc. wyższa niż w 2004 r.
Pomiędzy latami 2002 i 2020 wystąpiły zauważalne zmiany w strukturze obszarowej gospodarstw rolnych w Polsce. Ogólna liczba gospodarstw zmniejszyła się o 639 tys. (32,7 proc.). W największym stopniu redukcji uległa liczba gospodarstw rolnych z przedziału do 2 ha, a nastąpił przyrost liczby gospodarstw mających powyżej 30 ha. Największy wzrost gospodarstw odnotowano w grupie obszarowej od 50 do 100 ha.
Prawie dziewięć razy wzrosła wartość eksportu rolno-spożywczego od wejścia Polski do UE. Wystąpił wzrost zarówno wolumenu eksportu, jak i cen. Eksport produktów rolno-spożywczych to 13 – 14 proc. całego polskiego eksportu. 75 proc. trafia na rynek unijny. Polskie rolnictwo i polski przemysł rolno-spożywczy były w stanie po akcesji częściowo zastąpić dotychczasowych dostawców tych towarów na rynek UE z krajów trzecich.
Akcesja do UE i środki ze wspólnej polityki rolnej spowodowały skokowy przyrost nakładów inwestycyjnych w rolnictwie, które w ciągu 19 lat obecności Polski w Unii wzrosły dwukrotnie. Środki unijne odpowiadają mniej więcej za 45 proc. inwestycji zrealizowanych w rolnictwie polskim w tym okresie.
Sytuacja dochodowa rolników ulega systematycznej poprawie względem gospodarstw domowych pozostałych grup społeczno-ekonomicznych. Dochód rozporządzalny gospodarstw domowych rolników w 2022 r. był wyższy niż wszystkich gospodarstw domowych w kraju o 3 proc. W tej samej wysokości przewyższał dochody gospodarstw domowych pracowników, a także o 4 proc. dochody gospodarstw emerytów i rencistów. Relatywnie dobra sytuacja dochodowa gospodarstw domowych rolników znajduje odzwierciedlenie w wyposażeniu tych gospodarstw w przedmioty trwałego użytku. Wyposażenie to jest lepsze niż gospodarstw ogółem oraz na ogół zbliżone lub lepsze niż gospodarstw pracowników.
Można postawić tezę, że coraz lepsza sytuacja dochodowa gospodarstw domowych rolników wynika w znacznej mierze z uczestnictwa rolnictwa i całego sektora rolno-żywnościowego w rynku unijnym oraz ze wsparcia z instrumentów wspólnej polityki rolnej. W porównaniu z sytuacją sprzed akcesji jest to duży awans nie tylko materialny, lecz także cywilizacyjny.
Infrastruktura – skok w XXI wiek
Skok cywilizacyjny wynikający z obecności Polski w Unii widać gołym okiem, gdy podróżujemy po Polsce. Duża część pieniędzy z Brukseli przeznaczana jest bowiem na budowę dróg, autostrad, obwodnic, wiaduktów, a także trakcji kolejowych, o czym w rozdziale „Udział Funduszy Europejskich w rozwoju infrastruktury Polski” pisze Robert Azembski.
W latach 2004 – 2021 w Polsce zrealizowano około 270 tys. projektów współfinansowanych z funduszy europejskich. Ich łączna wartość przekracza bilion złotych, z czego ponad 650 mld zł stanowiło dofinansowanie z UE. Od 2002 r. do końca 2021 r.