Wsparcie dla seniorów
(28 XII)
Renta wdowia nie znalazła się wśród zapisów ustawy budżetowej na 2024 r., ale resort rodziny przekonuje, że ma w planach jej wprowadzenie (...).
Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, pytana na antenie Polsat News (...), podkreśliła, że projekt obywatelski w tej sprawie czeka na pierwsze czytanie w Sejmie. – W żadnym wypadku nie odpuszczamy, odpowiednie departamenty, instytucje zostały już poinformowane, że muszą już pracować nad takimi zmianami, jesteśmy gotowi i bierzemy się do pracy – przekonywała.
Jak tłumaczyła, od strony budżetowej rentę wdowią można by wprowadzić w „modelu kroczącym”. – Nie od razu w takim wymiarze, w jakim chcielibyśmy docelowo, ale tak, żeby z roku na rok takie świadczenie się zwiększało – stwierdziła szefowa resortu.
Wprowadzenie renty wdowiej ma być wsparciem dla seniorów, którzy samodzielnie utrzymują gospodarstwo domowe po śmierci małżonka. Z szacunków Nowej Lewicy wynika, że takich osób jest w Polsce nawet 2,5 mln. Obecnie po śmierci męża emerytka ma wybór – albo zachowuje własne świadczenie, albo rezygnuje z niego i zgłasza się po rentę rodzinną w kwocie 85 proc. świadczenia zmarłego małżonka. Nowa Lewica chce, aby emeryt samodzielnie decydował, czy chce nadal pobierać 100 proc. swojego świadczenia i 50 proc. renty po zmarłym małżonku, czy woli 100 proc. renty i 50 proc. własnego świadczenia. Renta wdowia nie mogłaby przekraczać 7,6 tys. zł brutto miesięcznie. W ocenie ekspertów emeryci będą musieli poczekać na wprowadzenie tego świadczenia co najmniej do 2025 r.
– Jest to jeden z tych pomysłów, które będą coś kosztować, ale biorąc pod uwagę, że znam wiele osób, które znalazły się w tak ciężkiej sytuacji, bo zmarł małżonek, a im zostaje tylko jedna emerytura, to wygospodarowałbym te pieniądze przykładowo z programu 500 plus, który w obecnej formule jest stricte socjalnym programem politycznym – wskazywał w rozmowie z INNPoland ekonomista Marek Zuber (...). Jak przypomniał, nowy rząd nie może wycofać się z ustawy o waloryzacji 500 plus przegłosowanej za kadencji Zjednoczonej Prawicy, ale może wprowadzić kryterium dochodowe.
Tytuł oryginalny: