Bo taka jest miłość Podróż Prusa do Nałęczowa Aluzja
ukochany kiedy będę w Twoim śnie rozkołyszą mnie zielone fale morza i wyniosą na brzeg i porzucą jak piękną muszlę (a w niej przez miliony lat szumi ocean) przytulisz mnie ucałujesz i będą usta moje spięte złotą gwiazdą a Ty we śnie zgarniesz całe niebo bo taka jest miłość
Powiadają, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze, lecz czy to nie zbyt mylące? Z tą moją agorafobią czas zacząć walczyć! Nałęczów jest śliczny, letnie wita mnie tu słońce!
Powiadają, że pierwsze wrażenie bywa złudne, lecz czy tak jest zawsze i wszędzie? Jeśli dopadnie mnie wakacyjny paraliż i tak nie wyjadę, tu odpocznę i jakoś to będzie!
Powiadają, że lepsze jest wrogiem dobrego, więc po cóż mi te kuracje? Domki proste, skromne, lecz wcale nie liche. Zakopane zbyt daleko, tu wolę spędzić wakacje!
Powiadają, że dobre są złego początki, więc jak wierzyć w tak zwane szczęście? Jeśli Benni zawiedzie wodnista kuracja na agorafobię, to pomyślę o zemście!
Powiadają, że sanatoryjna musztra pomoże, więc czego mam się obawiać? Nie sztuką jest brać lub wymagać. Trudniej, lecz piękniej jest tworzyć, rozwijać i innym pomagać! TOMASZ BALIK, tobal@o2.pl
Delikatne jak piórka Usteczka czerwone Miękkie jak płatki wonne Różyczek spod zarośniętego podwórka Welon szkarłatem polany Kołysał się na wietrze Nagle przeszły ją dreszcze Ucieka lekko niby leśne sarny Niby zamknięty w klatce kanarek Biegnie pędem poprzez dywan krwawy Krzyk z jej krtani wydobył się dławy Przebił lice nieszczęsny amorek Ocean czerwony zalewa kaplicę Niby żal ale po kim Niby smutek ale po czym Młody spojrzał na ulicę Obraz miał zamglony Widział tylko anioły Chodź z nami nasz miły Organ kobiety leżał przekrwiony Niby bił kołysał się jak ona Ogarnęło męża zaniepokojenie Zamarł momentalnie Gdy ujrzał oblicze narzeczonej-demona
MAJA OBRĘBSKA maiaobr947@gmail.com Kochani nasi Poeci i Wierszokleci! Ujawniajcie się (nadsyłając wiersz, uwzględniajcie rozmiary naszej rubryki). Najlepsze utwory nagrodzimy publikacją. Nadesłanych wierszy redakcja nie zwraca. Życzymy weny!
Wybrał: MATEUSZ KOPROWSKI