Tajemnica Bałtyku
Niemieccy naukowcy dokonali sensacyjnego odkrycia. Odnaleźli na dnie Zatoki Meklemburskiej zagadkową konstrukcję, którą zbieracze i łowcy wznieśli około 11 tysięcy lat temu. Badacze nadali jej nazwę Blinkerwall. To najstarsza budowla megalityczna w tym regionie, a prawdopodobnie także w całej Europie. Kamienna ściana jest częścią wielkiej pułapki na renifery.
Blinkerwall odnaleziono we wrześniu 2021 roku podczas prac kartograficznych. O niezwykłym znalezisku poinformował w lutym 2024 roku magazyn „Proceedings of the National Academy of Sciences” (PNAS). Podwodna struktura została przebadana przez interdyscyplinarny zespół naukowców z Instytutu Badań nad Morzem Bałtyckim w Warnemünde oraz uniwersytetów w Rostocku i Kilonii, kierowany przez profesorów Jacoba Geersena i Marcela Bradtmöllera. Podmorscy archeologowie wykorzystali sprzęt najnowszej generacji, m.in. echosondy, sonary i podwodne drony i stworzyli trójwymiarowy model konstrukcji. Fragmenty drewna znalezione w warstwach pod budowlą, datowane są metodą radiowęglową. Uzyskany wynik to 10 500 lat. – Nasze badania potwierdziły, że naturalne utworzenie tej struktury, np. poprzez prądy morskie, tsunami czy ruchy lodowca, jest równie nieprawdopodobne, jak wzniesienie jej we współczesnych czasach, np. podczas instalowania kabla podmorskiego, czy podczas połowów. Kamienie są ułożone zbyt regularnie i planowo – podkreśla Jacob Geersen.
Dziwna kamienna ściana
Blinkerwall kryje się pod powierzchnią morza na głębokości około 21 metrów, mniej więcej 10 km na północny zachód od miasteczka Rerik. Ma 971 metrów długości, do dwóch metrów szerokości i przeważnie niespełna metr wysokości. Składa się z 971 kamieni, o łącznej objętości 52,75 metra sześciennego i masie ponad 142 ton. 1385 kamieni pochodzi z pokładów gliny lodowcowej i nie osiąga ciężaru 100 kg. Oznacza to, że mogłaby je przesunąć gromada prehistorycznych łowców. Konstrukcje tworzy jednak także 288 potężniejszych głazów narzutowych. Najbardziej imponujący ma masę 11 389 kilogramów i znajduje się w środkowej części muru. Inny kamień o ciężarze 5792 kg zamyka konstrukcję od zachodniej strony. 10 najpotężniejszych głazów znajduje się w miejscach, w których konstrukcja, tworząc łagodne łuki, lekko zmienia kierunek.
Wydaje się, że myśliwi z wczesnej epoki polodowcowej wykorzystali wielkie kamienie, tam gdzie się znajdowały, i połączyli je ze sobą za pomocą mniejszych. Trudno sobie wyobrazić, aby zdołali je przesuwać, aczkolwiek pewności mieć nie można. W tamtym czasie w Europie Północnej walczyło o byt najwyżej pięć tysięcy ludzi, a populacja północnej części dzisiejszej Polski i Niemiec to niespełna 1300 kobiet, mężczyzn i dzieci. Zdaniem badaczy zbieracze i łowcy żyli w 40- do 50-osobowych gromadach. Profesor Geersen i jego koledzy zastanawiają się, w jaki sposób dawnym myśliwym udało się wznieść kamienną konstrukcję, czy dokonali tego jednorazowo i czy z powodu budowy doszło do sporów terytorialnych z innymi wspólnotami. Naukowcy rozważali też, do czego służyła niezwykła ściana, którą odziani w futra myśliwi wznosili w trudzie i znoju. Wykluczono hipotezy, że była to część instalacji portowej czy może systemu ochrony wybrzeża.
Renifery w potrzasku
Badacze przedstawiają następującą wizję wydarzeń sprzed 11 stuleci. Poziom morza był niższy, a szata roślinna po ustąpieniu lodowca – uboga. Nad Bałtykiem nie szumiały lasy. Był to krajobraz tundrowy, idealny dla reniferów. Nieprzeliczone stada tych zwierząt przemierzały Europę Północną dwa razy do roku w ramach sezonowych migracji. Prehistoryczni ludzie nieustannie zmagali się z głodem, a żyli głównie z polowania na renifery, których mięso bogate jest w witaminy i składniki odżywcze. Łowy jednak nie były łatwe. Renifery są szybkie, przy tym pozostają w ciągłym ruchu, szukają obszarów wietrznych, aby uniknąć nieustannych ukąszeń owadów.
Jakaś gromada (a może kilka gromad neolitycznych myśliwych) zbudowała wielką pułapkę. Prawdopodobnie w pobliżu brzegu morza rozciągało się wtedy jezioro lub moczary. Blinkerwall wzniesiono tak, aby powstała wąska przestrzeń między jeziorem czy bagnem a kamienną ścianą. Myśliwi zapędzali w kamienną pułapkę renifery i wybijali je oszczepami, kamieniami, strzałami z łuków. To trwało jakiś czas, w końcu jednak ocieplił się klimat. Nad Bałtykiem wyrosły lasy i renifery, które potrzebują do życia trawiastej tundry, przestały tu migrować. Łowcy porzucili kamienną ścianę. Około 8500 lat temu podniósł się poziom morza (to wtedy dzisiejsza Wielka Brytania utraciła połączenie lądowe z kontynentem) i Bałtyk zalał prehistoryczną konstrukcję.
Przemyślni łowcy karibu
Eksperci przypuszczają, że część Blinkerwallu nadal ukryta jest pod osadami. Znaleźli znaki, które świadczą, że w wodach Bałtyku ukryte są inne megalityczne konstrukcje, i zamierzają je odnaleźć.
Naukowcy zwracają uwagę, że łowcy z epoki kamiennej potrafili budować wielkie pułapki na zwierzęta. Amerykańscy badacze znaleźli takie kamienne struktury na głębokości około 30 metrów na dnie jeziora Huron w stanie Michigan. Były to matnie na renifery karibu – sprzed 9 tys. lat. Odkryto też liczne pięściaki i inne narzędzia kamienne, którymi oprawiano zwierzynę. (KK)
Na podst.: