Gazeta Wyborcza - Gazeta Telewizyjna
KRÓLOWA ŻYCIA I KOMEDII
WSZYSTKO JEST OPOWIEŚCIĄ
USA 2015, reż. Jacob Bernstein, Nick Hooker 21:00 | hbo 2 „Kto nam teraz powie, co mamy robić?” - zapytał po jej niespodziewanej śmierci Mike Nichols. Niespodziewanej, bo nawet najbliższym nie mówiła, że choruje na białaczkę
Bezsenność w Seattle”, „Masz wiadomość”, „Julie i Julia” - chyba każdy widział chociaż jeden film Nory Ephron. Zanim zaczęła reżyserować swoje scenariusze, napisała dla innych twórców m.in. „Kiedy Harry poznał Sally” (reż. Rob Reiner), „Silkwood” (reż. Mike Nichols) czy „Zgagę” (reż. Mike Nichols). Dzisiaj jej nazwisko kojarzy się głównie z kinem, ale scenariopisarstwem zajęła się dopiero po czterdziestce, a reżyserią po pięćdziesiątce. Doświadczenia do pracy w tej branży zbierała jednak od wczesnego dzieciństwa.
Wychowywała się w Beverly Hills, bo jej rodzice byli scenarzystami. Po latach wspominała, że kiedy przy stole ktoś powiedział coś śmiesznego, ojciec mówił: zapisz to! A mottem matki było: wszystko jest opowieścią. Nora tłumaczy je tak: – Kiedy poślizgniesz się na skórce od banana, to ludzie się z ciebie śmieją. Ale kiedy o tym opowiadasz, z ofiary stajesz się bohaterem wesołej historii.
Zaczynała jako dziennikarka „New York Post”. Praca sprawiała jej perwersyjną przyjemność. Uwielbiała bowiem pisać o szczegółach zbrodni, które trafiały na pierwszą stronę. Do kanonu dziennikarstwa przeszły jednak jej późniejsze eseje i felietony z „Esquire”. Właśnie tam jako jedna z pierwszych zaczęła pisać o ruchu feministycznym, a przy okazji ujawniła swój pisarski pazur oraz charakter. Jedną z jej specjalności było bowiem bezlitosne, a jednocześnie zabawne osądzanie ludzi. Zabawne oczywiście dla wszystkich poza samymi bohaterami jej tekstów.
W życiu prywatnym Nora była silną i pewną siebie kobietą, z której opinią liczyli się wszyscy. Steven Spielberg twierdzi, że często próbował ją rozbawić, a kiedy mu się udawało, to za każdym razem czuł się tak, jakby zdobył Oscara. Dlatego krytycy doznali szoku, gdy osoba o takim charakterze, pozycji i dorobku zaczęła tworzyć komedie romantyczne dla masowej publiczności. A że przeciwieństwa się przyciągają jej trzecim mężem był Nicholas Pileggi – najmilszy facet na świecie, który też na zasadzie paradoksu pisał o gangsterach (m.in. „Chłopcy z ferajny” i „Kasyno” sfilmowane przez Martina Scorsese).
Do świata filmu Nora wkroczyła jednak wcześniej, bo po tym, jak rozpadło się jej drugie małżeństwo – z Carlem Bernsteinem znanym z artykułów na temat afery Watergate. Miała wtedy dwoje małych dzieci i uznała, że nie ma czasu na zbieranie materiałów. Za to miała talent, masę życiowych doświadczeń i wielu przyjaciół w świecie filmu, więc musiało się jej udać. Wkońcu brała się do czegoś, czego nikt nie może nauczyć. Bo reżyseria – jak twierdzi jeden z jej najbliższych przyjaciół Mike Nichols – „przypomina seks. Jesteś już wtrakcie, a za każdym razem masz ochotę zapytać, czy tak to się właśnie robi”.