Młodzieżówki apelują
– W pierwszej turze głosowaliśmy na Krzysztofa Bosaka lub Roberta Biedronia. W najbliższą niedzielę poprzemy jednak Rafała Trzaskowskiego – mówili członkowie dwóch opolskich młodzieżówek.
Sympatycy Konfederacji, Lewicy i Koalicji Obywatelskiej zorganizowali w czwartek wspólną konferencję prasową, na której zaapelowali do swoich rówieśników o wzięcie udziału w drugiej turze wyborów prezydenckich.
– Spoiwem, które nas połączyło, jest deforma edukacji, jaką zaserwował nam rząd PiS, a którą podpisał prezydent Andrzej Duda. Była minister Zalewska doprowadziła do pogorszenia się poziomu edukacji w naszym kraju. A na to bez względu na sympatie polityczne nie ma naszej zgody – mówił Tobiasz
Gajda, lider opolskich Młodych Demokratów.
Przedstawiciel PO tłumaczył, że najważniejszym celem najbliższych wyborów jest niedopuszczenie do monopolu władzy. – PiS chce rządzić samodzielnie, aby nie musieć liczyć się ze zdaniem obywateli. Na to nie można pozwolić – podkreślał.
Osią porozumienia między młodzieżówką Konfederacji i Lewicy była krytyka działań rządu PiS. – Wspólnie nie zgadzamy się na to, aby politycy traktowali edukację w szkole jako problem. Nauczyciele zarabiają małe pieniądze, ale edukacja to także uczniowie. Przez reformę byłej minister Zalewskiej zostaliśmy zmuszeni do uczęszczania do szkoły wraz z podwójnym rocznikiem. Musieliśmy przepychać się na korytarzach – tłumaczył Piotr Paszkiewicz, przewodniczący młodzieżówki Lewicy.
Jego zdaniem Rafał Trzaskowski jest gwarantem przestrzegania konstytucji i zasad demokracji w Polsce.
Wtórował mu Kamil Wencel, wiceprezes opolskiej młodzieżówki Konfederacji: – Choć nasza partia oficjalnie w drugiej turze nikogo nie poparła, to ja zagłosuję na Rafała Trzaskowskiego i do tego samego zachęcam naszych wyborców. Nie jest to może najlepszy kandydat, ale będzie bardziej bezstronnym prezydentem od Andrzeja Dudy, który podpisuje wszystko, co mu się położy na biurko.
•
l