Francja bierze się za radykaów
Francuskie władze przystąpiły do rozwiązywania stowarzyszeń i placówek podejrzewanych o sympatie dla islamskich radykałów. To jedna z reakcji na mord na nauczycielu Samuelu Patym.
Do ataku na Samuela Paty’ego, nauczyciela historii w gimnazjum w Conflans-Sainte-Honorine w regionie paryskim, doszło w piątek, 16 października, wieczorem. Morderca, 18-letni Czeczen Abdullah Anzorow, ściął ofierze głowę. Nauczyciel otrzymywał wcześniej wiele gróźb po przeprowadzeniu lekcji poświęconej wolności słowa i jej granicom, podczas której pokazał swoim uczniom karykatury proroka Mahometa.
Z 16 osób zatrzymanych w sprawie bestialskiego morderstwa dziewięć zwolniono. Przed sędzią śledczym stanęło wczoraj pięcioro dorosłych i dwóch nieletnich chłopców. Tym ostatnim zarzuca się przyjęcie pieniędzy – prawdopodobnie 300 euro – od zamachowca za opisanie wyglądu jego przyszłej ofiary Samuela Paty’ego i wskazanie go, gdy wychodził ze szkoły w Conflans-Sainte-Honorine. Dzięki temu wskazaniu Abdullah Anzorow w piątek poszedł za nauczycielem i kilka minut później zamordował go, ścinając mu głowę (jej zdjęcie umieścił w mediach społecznościowych, pisząc o dokonaniu „egzekucji” na osobie, która „ośmieliła się poniżyć Mahometa”, pokazując w klasie jego karykatury).
We Francji w sprawach dotyczących terroryzmu wolno zatrzymać podejrzanych na 96 godzin. Po tym terminie ekipa dochodzeniowa musi zdecydować, czy kieruje sprawę do sędziego śledczego, który decyduje o dalszym toku postępowania i postawieniu (lub nie) formalnych zarzutów, czy też wypuszcza podejrzanego na wolność, uznając, że nie ma podstaw do ścigania karnego.
Kto odpowie za nagonkę na Paty’ego
Sędzia śledczy może także postawić zarzuty Brahimowi C., ojcu dziewczynki, która opowiedziała mu nie tylko o karykaturach, ale też o rzekomym upokarzaniu dzieci muzułmańskich przez nauczyciela historii. Choć wszystko wskazuje na to, że w dniu, w którym odbyła się owa lekcja, w ogóle nie było jej w szkole, a więc mogła znać wydarzenia tylko z drugiej ręki, dodając do relacji własne ubarwienia.
Jej ojciec jeszcze bardziej tę relację ubarwił i tak „wzbogaconą” opowieść rozpowszechnił w mediach społecznościowych w formie filmików nakręconych wraz ze znanym służbom radykalnym islamistą Abdelhakimem Sefriouim.
Z ojcem uczennicy kontaktował się przed zamachem przez komunikator WhatsApp zabójca nauczyciela. Brahim C. twierdzi jednak, że tego nie pamięta, bo odzywało się do niego wtedy mnóstwo osób.
Abdelhakim Sefrioui to czwarta osoba skierowana do sędziego śledczego. Brał bardzo aktywny udział w organizowaniu nagonki na Samuela Paty’ego.
Pojawił się u boku rodziny wspomnianej dziewczynki, gdy tylko jej ojciec wyraził publicznie niezadowolenie z nagannego jego zdaniem postępowania nauczyciela – i potem nie odstępował jej ani na krok, bez wątpienia dodatkowo podburzając do mobilizacji przeciwko Paty’emu. Sefrioui brał też czynny udział w nakręcaniu agresywnych filmików i sam w nich występował, przedstawiając się jako czołowa postać Kolektywu im. Szejka Jassina (duchowy przywódca Hamasu, zamordowany w 2004 r.).
Pozostałe trzy osoby, które nie opuszczają aresztu, to koledzy Anzorowa. Dwaj
Działania przeciwko radykalnym islamistom ulegną intensyfikacji
EMMANUEL MACRON prezydent Republiki Francuskiej
z nich przewieźli go samochodem do Conflans--Sainte-Honorine (miejsca zbrodni) z odległego o 80 km Evreux (tam mieszkał morderca; policjanci zastrzelili go tuż po dokonaniu zbrodni). Trzeci kolega towarzyszył zamachowcowi przy zakupie noża, którym został zabity Paty, a także innej, w końcu nieużytej broni, w tym palnej.
Zwolniono natomiast czworo członków rodziny Anzorowa, konkubinę Sefriouiego i bliżej niezidentyfikowaną osobę, która miała kontakty z zabójcą.
Stowarzyszenia proislamistyczne będą zamykane
Władze przystępują do realizacji zapowiedzi bardziej stanowczego potraktowania stowarzyszeń i placówek podejrzanych o to, iż aktywnie sympatyzują z islamskimi radykałami.
W środę wieczorem weszła w życie decyzja o zamknięciu na sześć miesięcy meczetu w Pantin pod Paryżem – za czynny udział w rozpowszechnianiu w mediach społecznościowych filmików nawołujących do mobilizacji przeciwko Paty’emu. Władze mają też zastrzeżenia do treści głoszonych przez miejscowego imama. Tenże posyła swoje dzieci do ukrytej szkoły, w której maluchy w wieku od 2 do 6 lat noszą hidżab i w której nie ma ani okien, ani dziedzińca do zabawy. Uczy się je wyłącznie modlitw.
Na najbliższej radzie ministrów mają zapaść decyzje o rozwiązaniu organizacji Kolektyw przeciwko Islamofobii we Francji (CCIF), stowarzyszenia Baraka City i wspomnianego już Kolektywu im. Szejka Jassina kierowanego przez Sefriouiego.
Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział we wtorek, że „tego typu decyzje skierowane przeciwko stowarzyszeniom i ugrupowaniom będą kontynuowane w najbliższych dniach i tygodniach”, a działania przeciwko radykalnym islamistom ulegną „intensyfikacji”.
Hołd na Sorbonie
Wczoraj wieczorem, już po zamknięciu tego wydania „Wyborczej”, na dziedzińcu honorowym paryskiej Sorbony miały się rozpocząć uroczystości oddania narodowego hołdu bestialsko zamordowanemu Samuelowi Paty’emu, z udziałem m.in. prezydenta i premiera.
Otrzyma on pośmiertnie Legię Honorową i Palmy Akademickie, najwyższe odznaczenie zawodowe przyznawane nauczycielom.
+