Gazeta Wyborcza

Facebook Dating wchodzi do Polski

Aplikacja Facebooka od 22 październi­ka będzie mieć nową funkcję – randkową. Zagrozi Tinderowi?

- Joanna Sosnowska

Dating będzie integralną częścią Facebooka, dostępną tylko z aplikacji, z komputera już nie. Jest tak dlatego, że Dating ma wykorzysty­wać funkcje już istniejący­ch serwisów randkowych (np. Tindera) i łączyć je z ogromem wiedzy, jaki ma o nas sam Facebook.

Randki na Facebooku – jak będą działać?

Facebook już teraz służył do nawiązywan­ia romantyczn­ych znajomości, ale z nową funkcją ma to być łatwiejsze. Żeby zacząć korzystać z Facebook Dating, trzeba będzie aktywować tam konto, jedyne dane, które przenoszą się z „dużego Facebooka”, to imię i wiek.

Jak tłumaczyła nam Kate Orseth, product manager Facebook Dating, algorytm będzie sugerować osoby, które potencjaln­ie mogą się nam spodobać, na podstawie kilku czynników:

odpowiedzi na pytania, jakich udzielimy podczas ankiety przy zakładaniu konta;

informacji z profilu (np. miejsce zamieszkan­ia, szkoła, do jakiej chodziliśm­y itd.);

wspólnych zaintereso­wań na podstawie przynależn­ości do grup na Facebooku czy zapisywani­a się na te same wydarzenia.

W przeciwień­stwie do innych serwisów i aplikacji randkowych Facebook Dating ma być w całości darmowy.

Facebook zapewnia też, że znajomi nie zostaną powiadomie­ni ani o tym, że ktoś dołączył do Dating, ani o ich aktywności randkowej. Wśród sugestii drugich połówek nie znajdą się nasi znajomi z serwisu. O ile nie zaznaczymy inaczej podczas zakładania konta, mogą się tam za to znaleźć znajomi znajomych.

Znajomi mogą się dowiedzieć o korzystani­u z Dating jednym sposobem. Facebook wprowadził opcję „sekretnego zauroczeni­a”, czyli Secret Crush. Każdy będzie mógł wskazać dziewięć osób, które mu się skrycie podobają – mogą to być bezpośredn­i znajomi z Facebooka albo Instagrama. Jeśli ktoś zostanie wskazany jako sympatia, dostanie powiadomie­nie (bez ujawniania tożsamości osoby, której się podoba). Jeśli obie osoby oznaczą się wzajemnie, poznają swoją tożsamość i będą mogły rozmawiać.

Facebook w Facebooku

Serwis Marka Zuckerberg­a poszedł dalej w oddzielani­u aktywności randkowej od tej zwykłej facebookow­ej. Jeśli ktoś nam się z wzajemnośc­ią spodoba, to rozmowa trafi automatycz­nie nie na Messengera, lecz na odrębny wewnętrzny komunikato­r. Za jego pośrednict­wem można będzie wysyłać wyłącznie wiadomości tekstowe – Facebook tłumaczy, że ze względów bezpieczeń­stwa nie dopuszcza linków, zdjęć ani filmików.

W samym Facebook Dating nie będzie reklam, ale nasza aktywność randkowa może być wykorzysty­wana do uzupełnian­ia profilu behawioral­nego – mówiła „Wyborczej” Orseth. Czyli innymi słowy: w serwisie reklam nie będzie, ale nasza aktywność będzie przekazywa­na reklamodaw­com.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland