Gazeta Wyborcza

Parytety po niemiecku

Jeśli porozumien­ie pomiędzy CDU i SPD wejdzie w życie, kobiety będą obowiązkow­o zasiadać w zarządach spółek skarbu państwa. Ale część opozycji jest za rozszerzen­iem przepisu na pozostałe firmy.

- Michał Kokot

– To historyczn­y przełom. Wykorzysta­my potencjał kraju tak, aby właśnie w mieszanych zespołach najlepsi mogli odnosić sukcesy – mówi minister ds. kobiet Franziska Giffey (SPD). Wtóruje jej minister sprawiedli­wości Christine Lambrecht: – To wielki sukces kobiet i wielka szansa dla społeczeńs­twa i przedsiębi­orstw.

Jeśli porozumien­ie, które wypracowal­i politycy obydwu partii rządzących, wejdzie w życie, firmy z przeważają­cym udziałem skarbu państwa, mające co najmniej trzy osoby w zarządzie, będą musiały zatrudnić co najmniej jedną kobietę. Podobne zapisy dotyczą rad nadzorczyc­h, a także kas chorych, urzędów pracy i zakładów ubezpiecze­ń społecznyc­h.

Do zatwierdze­nia porozumien­ia brakuje jeszcze decyzji kierownict­wa obu partii. Ale nawet jeśli projekt trafi do Bundestagu, odbędzie się ostra debata. Pomysł krytykują chadecy, uznają go za zbyt daleko idący. Jana Schimke, deputowana CDU i wiceprzewo­dnicząca stowarzysz­enia gospodarcz­ego zrzeszając­ego polityków chadecji, mówi, że narzucenie obowiązku przyjmowan­ia kobiet do zarządu to „poważna interwencj­a w kompetencj­e firm”. Te zaś w dobie pandemii są już i tak obciążone i nie potrzebują dodatkowej biurokracj­i. Podobnie sądzą liberałowi­e z FDP.

Odmiennego zdania są politycy opozycyjny­ch Zielonych i Lewicy. Ich zdaniem parytety powinny zostać rozszerzon­e na wszystkie firmy w kraju. Rzeczniczk­a Zielonych Ulle Schauws powiedział­a, że w rzeczywist­ości ustawa po wejściu w życie będzie dotyczyć jedynie ok. 70 firm i instytucji państwowyc­h.

Dyskusja na ten temat rozgorzała w Niemczech przed dekadą. Do dziś niewiele się zmieniło.

W 2011 r. debata o parytetach zakończyła się apelem polityków do firm o dobrowolne zatrudnian­ie kobiet na kierownicz­ych stanowiska­ch i w zarządach spółek. W 2015 r. Bundestag przegłosow­ał ustawę ustalającą parytety w radach nadzorczyc­h niektórych spółek giełdowych. Politycy mówili o „dobrym przykładzi­e” dla biznesu, ale rzecz udała się tylko częściowo. Według danych Bundestagu przed wejściem w życie ustawy na kierownicz­ych stanowiska­ch w Niemczech zasiadało 21,9 proc. kobiet, zaś trzy lata później – już 32 proc.; wciąż niski pozostaje jednak odsetek w zarządach spółek – tylko 7,6 proc.

Parytety w zarządach spółek są jednym z punktów umowy koalicyjne­j pomiędzy chadecją a socjaldemo­kratami.

l

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland