PSL trochę bliżej PiS
– Oferujemy PiS szanse pozbycia się radykała Zbigniewa Ziobry i wsparcie rządu mniejszościowego w załatwianiu najważniejszych spraw dla Polski – mówią politycy PSL. Według wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego pakt senacki już nie istnieje.
W sprawie przyszłej współpracy w Senacie przewodniczący Koalicji Polskiej Władysław Kosiniak-Kamysz rozmawiał z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim. Wedle naszych informacji sprawa dotyczyła zakresu przyszłej współpracy stronnictw opozycyjnych w Senacie. W TVN 24 marszałek Grodzki zapowiedział, że efektem rozmowy jest między innymi odnowienie rady koalicji, która będzie uzgadniała zachowanie senatorów KO, KP, Lewicy i niezależnych. Podkreślał, że „pakt senacki ma się dobrze”.
Według naszych informacji sprawa nie wygląda tak optymistycznie. Ludowcy są nadal urażeni zachowaniem posłów KO, którzy nie poparli ich poprawek w sprawie „piątki dla zwierząt”. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski podkreśla, że PSL chodzi o większą podmiotowość i możliwość wspólnego głosowania nad niektórymi rozwiązaniami z PiS.
W środę rano w RMF FM poseł Marek Sawicki poinformował, że PSL będzie chciał współpracować z PiS w wyborze rzecznika praw obywatelskich i prezesa IPN. – Mówię o swoim pomyśle od kilku tygodni, senator Krzysztof Brejza mówi mi: „z PiS, chyba zwariowałeś”, a ja mu na to, że przecież Koalicja Obywatelska głosowała z PiS przy „piątce Kaczyńskiego” i nie było wtedy problemu – mówi Sawicki.
Jego zdaniem najważniejsze polskie uczelnie powinny przedstawić swoich kandydatów na rzecznika praw obywatelskich i z tego grona Prezydium Sejmu powinno wybrać trzech. Z informacji „Wyborczej” wynika, że ta koncepcja nie spotkała się z aprobatą PiS, który przygotowuje własnego kandydata (nie jest to poseł Daniel Milewski), jednak poseł Sawicki twierdzi, że jeszcze na ten temat będzie rozmawiał.
– Nie chcemy tworzyć koalicji z PiS, ale wesprzeć rząd w sprawach europejskich – mówi „Wyborczej” wicemarszałek Zgorzelski. - Jeśli PiS jest szantażowany przez Ziobrę brakiem zgody na ratyfikowanie Funduszu Odbudowy, to my jesteśmy w stanie wesprzeć rząd. Mówiłem to wyraźnie podczas dyskusji w sprawie uchwały popierającej rząd w sprawie weta.
Zdaniem ludowców PiS zdaje sobie sprawę, że forsując weto wraz z Węgrami, wplątał się w sytuację bez wyjścia. Pozycja Morawieckiego jako premiera słabnie i rząd będzie się toczył „od kryzysu do kryzysu”.
Posłowie PSL chcą, aby ich formacja stała się atrakcyjna dla tych senatorów i posłów PiS, którzy mają już dość obecnej awanturniczej polityki partii, a chcieliby tworzyć europejską racjonalną centroprawicę. M.in. dlatego z Koalicji Polskiej został wyrzucony nieobliczalny Paweł Kukiz. Jak tłumaczą ludowcy, Jarosław Kaczyński wdrukował w myślenie swoich ludzi „strach przed zdradą” – jednak owa zdrada dotyczy głównego wroga, czyli PO.
– Nie jest wykluczone poparcie dla ewentualnego rządu mniejszościowego, jeśli PiS będzie chciał się pożegnać z Ziobrą – mówi Marek Sawicki. – Nikt nie jest chętny do przyspieszonych wyborów i brania odpowiedzialności za kraj w sytuacji pandemii, kryzysu i nieznanej sytuacji budżetu – tłumaczy. Dodaje, że nie ma mowy o wchodzeniu w jakikolwiek trwały, koalicyjny związek z PiS.
Ludowcy kierują się w stronę współpracy z ruchem Polska 2050 Szymona Hołowni, który jest dla ich wyborców bardziej akceptowalny niż Platforma Obywatelska i Lewica.
Nie jest wykluczone poparcie dla ewentualnego rządu mniejszościowego, jeśli PiS będzie chciał się pożegnać z Ziobrą
MAREK SAWICKI PSL