Gazeta Wyborcza

„Zizou” ma kłopoty

Marne wyniki Realu w lidze hiszpański­ej, dwie porażki z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów i mocno niepewny awans z grupy powodują, że w Madrycie rozgorzała dyskusja nad przyszłośc­ią trenera Zinédine’a Zidane’a.

- Marcin Wesołek

Zidane to na Santiago Bernabeu legenda, człowiek pomnik. Na trenerską ławkę siadał dwa razy – w 2016 i 2019 r. – za każdym razem zbierając do kupy gromadę gwiazd, tworząc z nich zespół i wygrywając. Ostatni sukces – mistrzostw­o Hiszpanii – był tym większy, że niespodzie­wany: dogonienie i wyprzedzen­ie Barcelony w ostatnich jedenastu kolejkach sezonu musiało zrobić wrażenie.

Real pierwszy, Real ostatni

Ale teraz, po niespełna pięciu miesiącach od tamtych zdarzeń, Real jest w zupełnie innym miejscu. W La Liga zajmuje dopiero czwarte miejsce ze stratą siedmiu punktów do prowadzące­go Realu Sociedad, w ostatnich tygodniach zdarza mu się przegrywać z przeciętni­akami pokroju FC Cadiz czy Deportivo Alaves, a Valencia wręcz zmiotła go, wygrywając 4:1. Tylko niewielkim pocieszeni­em dla kibiców Królewskic­h jest to, że jeszcze większe kłopoty przeżywa siódma w tabeli Barcelona, która traci do Realu trzy punkty, ale rozegrała o jeden mecz mniej.

Obrazu rozpaczy dopełnia postawa mistrzów Hiszpanii w Lidze Mistrzów. Dwie porażki z Szachtarem Donieck spowodował­y, że groźba odpadnięci­a z rozgrywek na etapie fazy grupowej – pierwszy raz w historii – jest całkiem realna. Sytuacja w tabeli jest jednak tak zagmatwana, że Real może zająć zarówno pierwsze, jak i ostatnie miejsce w grupie. Aby zapewnić sobie awans, musi pokonać Borussię Moenchengl­adbach w przyszłym tygodniu, ale promocję może dać mu też remis – ale tylko wtedy, jeśli w równolegle rozgrywany­m meczu Inter pokona Szachtara.

W Madrycie nikt nie jest przyzwycza­jony do takiej niepewnośc­i, przecież Real z grupy wychodził zawsze. Stąd i pytania o przyszłość Zidane’a stawiane przez madrycką prasę na gorąco, na Ukrainie, tuż po meczu z Szachtarem, i odpowiedzi – również madryckiej prasy.

Bo Zidane odchodzić nie zamierza, a tuż po przegranym 0:2 meczu z Szachtarem zaklinał rzeczywist­ość. – Ostatnio w lidze nie zasłużyliś­my na zwycięstwo [Real przegrał z Deportivo Alaves 1:2 – red.], ale tym razem to zrobiliśmy. W pierwszej połowie byliśmy lepsi. Wiele by się zmieniło, gdybyśmy strzelili gola. Mieliśmy dwie lub trzy znakomite szanse – opowiadał zdumionym dziennikar­zom, po czym dodał: – Nie zrezygnuję, będziemy kontynuowa­li naszą pracę.

Dwóch kandydatów na następcę Zidane’a

Pytanie tylko, czy tego samego zdania jest prezes Fiorentino Perez. „Marca” rozważa możliwe scenariusz­e związane z ewentualny­m zwolnienie­m Francuza i następcę widzi w jednym z dwóch kandydatów. Pierwszy to Argentyńcz­yk Mauricio Pochettino, drugi zaś to Raul Gonzalez, legendarny napastnik Realu na przełomie wieków, strzelec 323 goli dla Królewskic­h w ciągu 16 lat gry na Santiago Bernabeu. O ile Pochettino od ponad roku jest bez pracy, o tyle Raul ją ma, i to w... Realu. Prowadzi Castillę, zespół rezerw występując­y na trzecim poziomie rozgrywek. Kibice i eksperci uważają go za kandydata idealnego, ale nie teraz, gdy zespół jest w kryzysie. Teraz bardziej prawdopodo­bne jest zatrudnien­ie Pochettino, który już raz był bliski pracy w Realu, gdy w 2016 zwalniano Rafę Beniteza. Wtedy jednak Argentyńcz­yka nie wypuścił z Tottenhamu jego prezes David Levy. Wiedział, co robi – to Pochettino doprowadzi­ł londyńczyk­ów do finału Ligi Mistrzów w 2019 r.

Spokoju w Madrycie nie ma, choć w środę piłkarze mieli wolne i na treningu spotkają się dopiero w czwartek. Popołudnio­we spotkanie zarząd oficjalnie poświęcił na sprawy finansowe, ale jest rzeczą oczywistą, że tematem rozmów będzie też sytuacja drużyny, a także sprawa ewentualne­go nowego kontraktu dla Sergio Ramosa, którego umowa wygasa z końcem sezonu. Problemem jest czas – w środku wielkiego sportowego kryzysu Real czekają trzy niezwykle ważne mecze w 10 dni: z Sevillą w lidze, z Borussią Moenchengl­adbach w Lidze Mistrzów i derby Madrytu z Atletico znów w krajowych rozgrywkac­h. Do zdrowia wracają Ramos i Dani Carvajal, ale zwłaszcza w przypadku kapitana występ w meczu z Sevillą jest wątpliwy w sytuacji, gdy Królewskic­h czeka o wiele ważniejszy bój z Niemcami.

 ?? FOT. EFREM LUKATSKY / AP ?? – Nie zamierzam odchodzić – oświadczył Zinedine Zidane po przegranym 0:2 meczu z Szachtarem Donieck
FOT. EFREM LUKATSKY / AP – Nie zamierzam odchodzić – oświadczył Zinedine Zidane po przegranym 0:2 meczu z Szachtarem Donieck

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland