Gazeta Wyborcza

Opel Jana Pawła II

Przyciąga bardziej niż Matka Boska

- Dawid Krawczyk

Samochód jest w wersji sedan, na gaz, rocznik 1990. Stoi w przeszklon­ej gablocie przed sanktuariu­m św. Jana Pawła II w Radzyminie. – Maszyna ma 30 lat, ale jest pięknie zadbana. Na chodzie jeszcze – zachwala starszy mężczyzna, od 11 lat kierownik budowy tutejszego sanktuariu­m papieskieg­o.

Oplem jeździł kamerdyner, który służył Janowi Pawłowi II przez cały jego pontyfikat. Woził go między innymi z Watykanu do rezydencji w Castel Gandolfo. Watykan chciał się samochodu pozbyć, ale nie wypadało oddać na szrot auta, którym jeździł święty. Kupił je więc ks. Krzysztof Ziółkowski,

proboszcz sanktuariu­m.

Samochód jest w parafii od maja, ale dopiero od kilku dni cieszy się taką popularnoś­cią, że przyćmił figurę Matki Bożej stojącą z tyłu kościoła. Proboszcz mówi, że od kilku dni na przykoście­lnym parkingu cały czas jest ruch. Ludzie przyjeżdża­ją obejrzeć opla i zrobić sobie z nim selfie.

Kariera auta zaczęła się od parafialny­ch postów w internecie. Ktoś w komentarzu nazwał opla relikwią drugiego stopnia. Proboszcz z początku był poirytowan­y złośliwymi komentarza­mi. Najbardzie­j dotknęło go pytanie, czy skoro to relikwia, to czy można zostać uzdrowiony­m po dotknięciu zderzaka opla.

– To nie jest żadna relikwia, tylko po prostu pamiątka po papieżu – prostuje.

+

 ??  ??
 ??  ?? MATEUSZ MORAWIECKI podczas sesji Q&A na Facebooku
MATEUSZ MORAWIECKI podczas sesji Q&A na Facebooku

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland