Co 7 lat nowy telewizor
Każdego dnia w Polsce sprzedaje się ponad 5,7 tys. telewizorów. Wartość rynku szacowana jest na 4 mld zł. Tempo sprzedaży spowolnił nieco początek pandemii, ale teraz znów rośnie.
Z danych Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego „Cyfrowa Polska” wynika, że polski rynek telewizorów wart jest nieco ponad 4 mld zł. Na podobnym poziomie utrzymuje się od kilku ostatnich lat. Duży udział w tej liczbie mają telewizory typu smart. W 2019 roku segment ten wart był 3,5 mld zł.
– W ostatnich pięciu latach sprzedaż telewizorów w Polsce wahała się w przedziale 2,1-2,4 mln sztuk. Dużą część tego stanowiły telewizory wyposażone w technologię smart. W 2019 roku było to ponad 1,5 mln sztuk. Polska jest szóstym rynkiem w Europie w kolejności pod względem sprzedaży telewizorów – mówi Michał Kanownik, prezes zarządu Związku Cyfrowa Polska.
Telewizor co siedem lat
Z raportu związku Cyfrowa Polska wynika, że przeciętny Polak dokonuje zakupu nowego telewizora średnio co siedem lat. W efekcie jednak w polskich gospodarstwach domowych nie zwiększa się liczba telewizorów, ale jedynie następuje systematyczny proces ich wymiany na nowocześniejsze modele. Rok temu każdego dnia kupowaliśmy 5,7 tys. telewizorów. W tym roku sprzedaż spowolniła nieco pandemia. Z danych związku Cyfrowa Polska wynika, że w I kwartale 2020 roku odnotowano około 10-proc. spadek sprzedaży telewizorów w porównaniu z rokiem poprzednim. W I kwartale tego roku sprzedano 437 tys. telewizorów.
– Przed pandemią sprzedaż telewizorów utrzymywała się na stabilnym poziomie. W marcu, po ogłoszeniu pandemii i zamknięciu sklepów stacjonarnych, odczuwalny był spadek zainteresowania zakupami produktów w niektórych kategoriach na korzyść innych. Znacząco wzrosła wówczas sprzedaż telewizorów w sklepach online, jednak łączna sprzedaż online i offline była na niższym poziomie niż przed zamknięciem sklepów. W związku z tym, że konsumenci przebywali w domu, z końcem kwietnia zainteresowanie telewizorami zaczęło rosnąć i ten trend nadal się utrzymuje. Po ponownym otwarciu sklepów sprzedaż wciąż rośnie – mówi Roman Lubczyk z MediaMarktSaturn Polska.
Od 2,5 do 4 tys. zł
W X-kom.pl w drugim kwartale odnotowano wzrost sprzedaży telewizorów aż o 96 proc. rok do roku. Klienci najchętniej wybierają telewizory smart, ale chcą też coraz bardziej wyszukanych rozwiązań. – Praktycznie nie sprzedają się już telewizory bez funkcji smart TV. To może być sygnał, że widz coraz częściej odwraca się od tradycyjnej telewizji, chętniej sięga po Netflixa, HBO GO, Iplę czy Playera. Gracze sprawdzają tak zwane input lag, czyli jak szybko telewizor reaguje na ruch na padzie konsoli, żeby mieć jak najmniejsze opóźnienia w czasie rozgrywki. Są jeszcze esteci, którym zależy na funkcji ambilight. Polega ona na tym, że z tyłu telewizora są światła ledowe, które odwzorowują barwy aktualnie wyświetlane na ekranie. Daje to naprawdę efektowny widok na ścianie, przed którą stoi odbiornik – mówi Kamil Szwarbuła z X-kom.pl.
Jak dodaje, Polacy najczęściej wybierają telewizory w przedziale cenowym 2,5-4 tys. zł. Im większe, tym lepiej.
– Widoczny jest dynamiczny wzrost zainteresowania w segmencie telewizorów o dużych przekątnych. Zainteresowanie telewizorami pobudziło także popyt na soundbary. Najwięcej klientów wydaje na telewizor ok. 2,5 tys. zł, ale na popularności zyskują również droższe modele z technologią OLED i QLED – mówi Roman Lubczyk.
Popyt będzie rosnąć
Prezes zarządu związku Cyfrowa Polska zauważa, że sprzedaż telewizorów powinna przyspieszyć w 2021 roku. – Z naszych analiz wynika, że spadek sprzedaży związany z pandemią był czasowy. Sytuacja zaczęła się poprawiać już od maja. Co więcej, producenci spodziewają się, że popyt w najbliższym czasie na telewizory może rosnąć, ponieważ mija siedem lat od ostatniego dużego wzrostu, który miał miejsce w latach 2012-13 i był spowodowany wyłączeniem telewizji analogowej na rzecz telewizji cyfrowej. Teraz takim motorem powinien być kolejny etap cyfryzacji telewizji naziemnej (DVB-T2), która jest wdrażana w Polsce. Szacujemy, że powinien on zachęcić konsumentów do wymiany odbiorników na nowe. Oprócz tego – jeśli nie zakłóci tego pandemia – to w 2021 r. będą się odbywały dwie imprezy sportowe – Euro oraz igrzyska olimpijskie. A z doświadczenia wiemy, że generują one wyższą sprzedaż telewizorów – zauważa Michał Kanownik.
Polska telewizorową potęgą
Trend rozwojowy jest ważny z punktu widzenia naszej gospodarki, która jest jednym z największych producentów odbiorników telewizyjnych w Europie i ich największym eksporterem. Produkcja telewizorów w naszym kraju z roku na rok nieznacznie się waha i oscyluje w granicach 20 mln sztuk rocznie. Aż 90 proc. z nich trafia do sprzedaży na rynki zagraniczne – głównie do Niemiec, Wielkiej Brytanii oraz Francji. W Polsce producenci elektroniki ulokowali siedem zakładów produkcyjnych, w których powstają najnowocześniejsze telewizory i monitory.
+
•