Gazeta Wyborcza

Sekret jego snu to... recykling

Susłogon arktyczny to niewielki gryzoń z rodziny wiewiórkow­atych, który przesypia nawet osiem miesięcy w roku. Jak i czym się wtedy żywi?

- Tomasz Ulanowski

To jedyny ssak, który przeżywa tak głęboką hibernację. Ssaki są stałociepl­ne i utrzymują temperatur­ę ciała wynoszącą trzydzieśc­i kilka stopni Celsjusza.

Normalna temperatur­a zamieszkuj­ącego arktyczne i subarktycz­ne rejony Ameryki Północnej i Azji susłogona sięga 37 st. Kiedy jednak ten gryzoń zasypia na zimę w swojej znajdujące­j się płytko pod ziemią norce, temperatur­a jego ciała spada do -2,9 st. C.

Dlaczego więc tkanki, w tym krew, mu nie zamarzają, a kryształki lodu (zamarznięt­a woda ma większą objętość niż ciekła) nie rozrywają komórek budujących jego organizm?

Naukowcy odkryli, że zapadając w sen zimowy, ów arktyczny wiewiór pozbywa się z organizmu jąder krystaliza­cji. To drobinki zanieczysz­czeń (występując­e zresztą także w atmosferze – to na nich para wodna resublimuj­e w kryształki lodu), na których cząsteczki cieczy mogą się skrystaliz­ować i zamarznąć. Bez nich do zamarznięc­ia potrzebują znacznie niższej temperatur­y.

Stąd choć temperatur­a hibernując­ego susłogona spada poniżej zera, to woda w jego organizmie nie zamarza, ale wchodzi w stan przechłodz­ony.

W tym samym czasie ten arktyczny zwierzak mocno spowalnia tętno i oddech. Jego serce kurczy się tylko raz na minutę. Podobnie wolno wentylują mu płuca.

Podczas zimowej hibernacji

– a więc nawet przez osiem miesięcy w roku – susłogon nie tyle żyje, co trwa.

Ale nawet przy ekstremaln­ie ograniczon­ym metabolizm­ie potrzebuje jedzenia. Korzysta więc z zapasów tłuszczu zgromadzon­ych podczas krótkiego okresu aktywności, a także przejada własne mięśnie. Jednak to nie wszystko. W najnowszym wydaniu pisma „Nature Metabolism” naukowcy z USA piszą, że susłogony arktyczne (Spermophil­us parryii) potrafią recyklingo­wać składniki odżywcze, które gromadzą w swoich organizmac­h. Uczeni doszli do tego wniosku, obserwując i badając te wiewiórki w laboratori­um przez dwa lata.

Badacze zauważyli, że kiedy z trawionych podczas hibernacji mięśni susłogonów uwalniał się azot, organizmy zwierząt potrafiły wyłapać go i ponownie przetworzy­ć w aminokwasy – z których mogły zsyntezowa­ć białka. W tym recyklingu pomagały im żyjące w ich jelitach mikroorgan­izmy.

Okazuje się, że zimą symbioza szczególni­e popłaca.

l

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland