PIOTR MACHALICA
Żegnaj, piękny i czuły książę
Zagrał ok. 100 ról filmowych i telewizyjnych, ale przede wszystkim był aktorem teatralnym. Jego pasją była też piosenka aktorska. „Żegnaj”
Odszedł w nocy z niedzieli na poniedziałek. „Piotrusiu, kochanie, to pożegnanie, najczulsze z możliwych, to podziękowanie za Twój talent, przyjaźń, Twoje ciepło, czar, lojalność, rzetelność, poczucie humoru, prawość, wielkie Człowieczeństwo. Żegnaj, piękny i czuły książę, cieszymy się, że byłeś ostatnie lata bardzo szczęśliwy i dzieliłeś się z nami i publicznością Twoim szczęściem. Opuszczasz także widzów przedstawień, które u nas grałeś” – napisała na Facebooku Krystyna Janda.
Piotr Machalica ukończył warszawską PWST im. Aleksandra Zelwerowicza w 1981 r. Zagrał ok. 100 ról filmowych i telewizyjnych, m.in. główne w dwóch filmach Jacka Bromskiego – w „Zabij mnie, glino” (1988) i „Sztuce kochania” (1989), a także w „Łuku Erosa” Jerzego Domaradzkiego czy w „Dekalogu” Krzysztofa Kieślowskiego.
Przede wszystkim był aktorem teatralnym. Przez ponad 20 lat, od 1981 r., pracował w zespole warszawskiego Teatru Powszechnego, był też dyrektorem artystycznym Teatru im. Mickiewicza w Częstochowie. Ostatnio publiczność podziwiała go m.in. na scenie warszawskiego Och-Teatru, gdzie grał inspektora w spektaklu „Lily” w reżyserii Krystyny Jandy.
Jego pasją była też piosenka aktorska, śpiewał utwory Bułata Okudżawy, Georges’a Brassensa i Wojciecha Młynarskiego, wydał kilka albumów solowych, w tym ostatni – „Mój ulubiony Młynarski” – w ub.r.
Machalica był synem Henryka Machalicy, bratem aktorów Krzysztofa i Aleksandra. Miał dwie siostry.
W 2013 r. przeszedł poważną operację serca.