Orlen i Kubica zostają w F1
Robert Kubica wciąż będzie kierowcą rezerwowym zespołu, który nadal nazywał się będzie Alfa Romeo Racing Orlen.
„Już wiadomo!” – napisał na Twitterze prezes Orlenu Daniel Obajtek. – „W przyszłym sezonie pozostajemy razem z Alfą Romeo Racing i Robertem Kubicą. W 2020 r. dzięki tej współpracy osiągnęliśmy ponad 400 mln zł ekwiwalentu reklamowego, czyli trzy razy więcej niż w poprzednim sezonie. To fundament budowy globalnej marki Orlenu”. W poprzednim sezonie Robert Kubica był kierowcą podstawowym zespołu Williams, rok później jako rezerwowy w Alfie wziął udział tylko w kilku piątkowych treningach. Williams nie miał jednak marki Orlen w nazwie. Alfie Romeo, tak jak Williamsowi rok wcześniej, Orlen płacił ponad 10 mln euro rocznie.
Na konferencji prasowej w rafinerii Orlenu w Trzebini stojący obok Kubicy Obajtek mówił: – Robert, [...] jest bardzo dobrze odbierany przez Polaków i za granicą. 70 proc. naszych ankietowanych wiąże Roberta Kubicę z Orlenem. Dziękuję Ci, Robert, za tę współpracę, która jest bardzo owocna. Robert występował w wielu naszych kampaniach, które przynosiły wymierny efekt.
– Myślę, że w tym roku kierowca rezerwowy był ważny. Uważam, że Alfa Romeo miała szczęście, że nas miała – powiedział Kubica i dodał: – Bardzo możliwe, że będę ścigał się na innych arenach, czymś innym. Trening czyni mistrza, nawet w wieku 36 lat i w motorsporcie.
Prezes paliwowego koncernu i popularny kierowca wyścigowy stworzyli specyficznie barwny duet. Najpierw – przed sezonem 2019 i na jego początku – na pierwszy plan wyszedł Kubica, wracający baśniowo do F1 po prawie 10 latach i blisko 20 operacjach. Po kiepskich wynikach Polaka w starciu z wybitnie utalentowanym George’em Russellem w zespole Williams, odważniej do przodu poszedł Obajtek, zaznaczając, że nie da wypchnąć Roberta z Formuły 1 tylko dlatego, że przegrał z partnerem z zespołu wszystkie (21) kwalifikacje w sezonie.
Alfa Romeo zyskała więc dopisek do nazwy i kierowcę rezerwowego. Kubica – kiedyś stroniący od polityki – dał się za to wprząc nie tylko w marketingową kampanię Orlenu, ale też w kampanię prezydencką. Był jedną z „gadających głów” w spocie wyborczym Andrzeja Dudy, wyemitowanym jako „dziennikarski” materiał w „Wiadomościach” TVP.
Ostatnio Orlen kupił wydawnictwo Polska Press (i 20 dzienników regionalnych), wkrótce może też przejąć inną potężną spółkę skarbu państwa, PGNiG (według samego prezesa „już za rok”). Robert Kubica ma prawo myśleć: I ktoś taki nie kupiłby mi podstawowego fotela w F1 w 2022 r.? W ubiegłym sezonie Alfa Romeo Racing Orlen zajęła ósme miejsce (na 10) w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Jej kierowcami byli – i będą w 2021 r. – Fin Kimi Räikkönen oraz Włoch Antonio Giovinazzi.l
Kubica był jedną z „gadających głów” w spocie wyborczym Andrzeja Dudy, wyemitowanym jako „dziennikarski” materiał w „Wiadomościach” TVP