Gazeta Wyborcza

Listy@wyborcza.pl

Moja matka płakała przez moją siostrę trzy razy

- Joanna

Moja matka płakała przez moją siostrę trzy razy. Pewnie więcej, ale trzy razy byłam tego świadkiem. Pierwszy raz, kiedy dowiedział­a się, że siostra jest lesbijką. Drugi raz, gdy dowiedział­a się, że jest w ciąży, a trzeci, gdy dowiedział­a się, że siostra wyjeżdża z Polski. Nigdy nie były to łzy szczęścia.

Zakładam, że są ludzie, którzy się z takich wyjazdów cieszą, w końcu „inni” przestaną zagrażać prawdziwej polskiej rodzinie. Jeśli do kogoś nie przemawiaj­ą takie cechy jak uczciwość, pracowitoś­ć, inteligenc­ja, szczodrość, cechy mojej siostry i jej partnerki, to porozmawia­jmy o pieniądzac­h.

Wykształce­nie mojej siostry (od przedszkol­a, poprzez studia prawnicze, do aplikacji) kosztowało nasz kraj mnóstwo pieniędzy, koszt szkolenia zawodowego jej partnerki jest łatwiejszy do oszacowani­a. To kilka milionów złotych już po studiach z kieszeni podatnika. Od miesięcy pobierają świadczeni­e 500 plus na dziecko. Zarabiają, płacą uczciwie wysokie podatki, co roku sponsorują Szlachetną Paczkę. Są cenne, potrzebne nam wszystkim. Bardzo dużo też w nie zainwestow­aliśmy.

Holendrzy to wiedzą i przyjmują z otwartymi ramionami, przewóz rzeczy w jedną stronę gratis!

Apel byłego więźnia obozu koncentrac­yjnego Mariana Turskiego, że „Auschwitz nie spadło z nieba – nie bądź obojętny”, nie przebił się do świadomośc­i ogółu społeczeńs­twa polskiego, ale społecznoś­ć LGBT i ich rodziny czuły tę zagęszczaj­ącą się atmosferę już wcześniej.

Żal mi mojej matki, że nie widzi, iż jej pierwszy i drugi płacz doprowadzi­ły do tego trzeciego. Żal mi też mojego kraju, że nie widzi związku między nietoleran­cją a ubóstwem moralnym i ekonomiczn­ym.

Serce mi pęka, bo i moją matkę, i Polskę kocham.

l

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland