21 KSIĄŻEK, NA KTÓRE CZEKAM W 2021 ROKU
Pierwsza od siedmiu lat powieść Stasiuka, nowe reportaże Grzebałkowskiej, biografia Tadeusza Różewicza, laureaci Bookera, dwie książki o Susan Sontag, potężne dzieło Marlona Jamesa okrzyknięte „afrykańską wersją »Gry o tron«”. I dużo, dużo więcej.
Ten rok zasypie nas nowościami. To w pewnym stopniu efekt pandemii. Wydawcy zdecydowali się przenieść część premier z jesieni na najbliższe, jak się spodziewają, spokojniejsze miesiące.
Z katalogu tegorocznych zapowiedzi – liczącego kilkaset pozycji – wybrałem te książki, których w 2021 r. przegapić nie można. A to i tak tylko propozycje na pierwszą połowę roku. Plany wydawców na drugą połowę poznamy za kilka miesięcy.
1 BEHROUZ BOOCHANI, „Tylko góry będą ci przyjaciółmi. Słowa z więzienia Manus”, przeł. Tomasz S. Gałązka za przekładem z farsi aut. Omida Tofighiana; artrage.pl/Książkowe Klimaty; styczeń.
Powstały w telefonie i wysłany komunikatorem do zaufanej osoby zapis pobytu autora w obozie dla uchodźców na wyspie Manus należącej do Papui-Nowej Gwinei. Porażający reportaż, a jednocześnie rozprawa filozoficzna, w której kurdyjsko-irański dziennikarz, pisarz i obrońca praw człowieka, dziś związany z nowozelandzkim Uniwersytetem Canterbury, wprowadza czytelnika do piekła zgotowanego ludziom szukającym schronienia przez australijski rząd.
2 WANDA HAGEDORN (scenariusz), OLA SZMIDA (rysunki), „Twarz, głowa, brzuch”; Kultura Gniewu; styczeń.
Czym jest ukobiecanie? Wanda Hagedorn: „Ukułam ten termin na określenie wieloletniego i wieloetapowego procesu instruowania dziewczynek, jak być dziewczynkami według przepisu patriarchalnego”. W komiksie, którego tytuł tworzą hasła wywoławcze trzech kolejnych rozdziałów, Hagedorn opowiada o emocjonalnych i psychicznych konsekwencjach takich rozwiązań.
3 ISABEL ALLENDE, „Dom duchów”, przeł. Zbigniew Marcin Kowalewski; Marginesy; styczeń.
Od lat oczekiwane wznowienie debiutanckiej powieści chilijskiej dziennikarki i pisarki, żyjącej w Stanach Zjednoczonych od czasu przewrotu, w wyniku którego Pinochet obalił kuzyna jej ojca, prezydenta Salvadora Allende. To historia trzech pokoleń rodziny Trueba i zachodzących – nierzadko brutalnie – zmian społecznych.
REBECCA SOLNIT, „Matka wszystkich pytań”, przeł. Barbara Kopeć-Umiastowska; Karakter; luty.
Czwarta wydana w Polsce książka jednej z najważniejszych i najwybitniejszych amerykańskich eseistek, historyczek i działaczek feministycznych. To analiza różnych form opresji, jakim poddawane są kobiety – uciszania, pomijania, onieśmielania i przemocy, która ma dyscyplinować.
OCEAN VUONG, „Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę”, przeł. Adam Pluszka; W.A.B.; marzec.
Debiutancka powieść 32-letniego poety, eseisty i pisarza. Młody Amerykanin pochodzenia wietnamskiego pisze tu list do matki analfabetki. Opowiada także historię babki, która w czasie wojny w Wietnamie sprzeciwiła się zaaranżowanemu małżeństwu i została prostytutką. Vuong pisze o współczesnej Ameryce niszczonej przez przemoc, nałogi i różnego rodzaju traumy. Zachodni krytycy twierdzą, że od czasu Sally Rooney nie było w literaturze anglojęzycznej równie mocnego debiutu.
FILIP ZAWADA, „Zbyt wiele zim minęło, żeby była wiosna”; Znak; marzec.
Nowa powieść ubiegłorocznego finalisty Nagrody Literackiej „Nike”. Jej bohater wkracza w dorosłość w towarzystwie szowinisty i samozwańczego mentora – dziadka Szczepana.
MARLON JAMES, „Czarny lampart, czerwony wilk”, przeł. Robert Sudół; wyd. Echa; marzec. Pierwsza część trylogii „Dark Star”, którą w Stanach Zjednoczonych nazwano „afrykańską odpowiedzią na »Grę o tron«” (z czym autor nie do końca się zgadza). James, pierwszy Jamajczyk, który otrzymał Bookera (za „Krótką historię siedmiu zabójstw”), opowiada o Tropicielu znanym w trzynastu królestwach jako „ten, który ma nos”. Pisarz wykorzystał wiele afrykańskich mitów i historii, a akcję przeniósł do świata starożytnego.
KAREL ČAPEK, „Inwazja jaszczurów”, przeł. Jadwiga Bułakowska, rys. Hans Ticha; Dwie Siostry; marzec.
Znakomita satyra Čapka na żarłoczny kapitalizm, naukę, media, faszyzm, rasizm i komunizm. Czech stworzył ją tuż przed wybuchem II wojny światowej, ale opowieść do dziś zdaje się niebywale aktualna. Nowe wydanie otwiera serię Dwóch Sióstr specjalizujących się w książkach dla dzieci, w której publikowane będą klasyczne teksty w bogatych graficznych opracowaniach.
ANDRZEJ STASIUK, „Przewóz”; Czarne; kwiecień. Pierwsza od siedmiu lat powieść. Książka ukaże się w 25. roku istnienia założonego przez Stasiuka i jego żonę Monikę Sznajderman wydawnictwa Czarne. Wcześniej, jeszcze w styczniu, wznowienia doczeka się „Jadąc do Babadag”, dzieło, za które pisarz otrzymał w 2005 r. nagrodę Nike.
SIGRID NUNEZ, „Sempre Susan. Wspomnienie o Susan Sontag”, przeł. Dobromiła Jankowska; Pauza; kwiecień.
Osobiste wspomnienia autorki „Przyjaciela” z czasów, gdy była narzeczoną Davida Rieffa, syna Susan Sontag; mieszkała z nim oraz z wybitną eseistką, pełniła funkcję jej asystentki.
Jesienią w Wydawnictwie Agora ukaże się biografia „Sontag. Jej życie” autorstwa Benjamina Mosera, w przekładzie Krzysztofa Kurka.
BERNARDINE EVARISTO, „Dziewczyna, kobieta, inna”, przeł. Aga Dano; Wydawnictwo Poznańskie; kwiecień.
Za tę powieść pisarka i była aktorka angielsko-nigeryjskiego pochodzenia otrzymała w 2019 r. – wraz z Margaret Atwood – Nagrodę Bookera. „Dziewczynę, kobietę, inną”, która opowiada historię, artystek, bankierek, nauczycielek, sprzątaczek, gospodyń domowych w różnym wieku i na różnych etapach życia, za książkę roku uznały „New Yorker”, „Time” i „Washington Post”.
IGNACY KARPOWICZ, „Oddane rzeczy” (tytuł roboczy); Wydawnictwo Literackie; kwiecień.
Akcja powieści rozgrywa się w czasach II wojny światowej i PRL-u, a niektóre wątki inspirowane są prawdziwymi wydarzeniami. Głównym bohaterem książki jest aspirujący artysta, który próbuje stworzyć opowieść o własnym dzieciństwie. Trafia przy okazji na dobrze skrywany sekret...
VIVIAN GORNICK, „Przywiązania”, przeł. Łukasz Witczak; Filtry; kwiecień.
Gornick, dziś 85-letnia, ma w Stanach Zjednoczonych status literackiej gwiazdy. Zyskała go dzięki wydanym w 1987 r. „Przywiązaniom”. Opisuje w nich doświadczenie bycia podwójną outsiderką – kobietą i Żydówką, w dodatku pochodzącą z klasy robotniczej. Gornick uznawana jest za prekursorkę nurtu nazywanego „dziennikarstwem osobistym”, w którym autobiografia jest punktem wyjścia do poszukiwań uniwersalnych znaczeń zjawisk, a to, co prywatne, staje się polityczne i kulturowe.